Reklama

Jak wyglądał Viego na wczesnym etapie tworzenia bohatera. Jak początkowo działał najnowszy bohater LoLa?

League of Legends

Reklama

Twórcy League of Legends podzielili się przemyśleniami na temat najnowszego bohatera i pokazali, jak mógł on działać.


Viego trafił do gry w aktualizacji 11.2 dnia 22 stycznia 2021 roku. Mimo to gracze znali jego postać pod pseudonimem Zrujnowanego Króla już na długo przed tym.

Wraz z premierą tak znaczącego dla League of Legends bohatera, wiąże się naprawdę sporo ciekawostek. Jak w przypadku wielu nowych bohaterów, twórcy postanowili się nimi podzielić, opowiadając o wczesnych pomysłach na Viego.

Jak mógł działać Viego?

Reklama

Koncept stworzenia Zrujnowanego Króla jako grywalnej postaci w League of Legends zrodził się po ukończeniu prac nad Senną. Ryan „Reav3” Mireles stwierdził, że graczom podoba się fabuła i wątki mieszane z innymi postaciami, a Riot August zażartował, że kolejnym championem powinien być Zrujnowany Król. Pomysł ten przyjął się zaskakująco dobrze i w tym momencie rozpoczęte zostały prace nad historią bohatera.

Reklama

Jeśli chodzi o jego pierwszy projekt, główny grafik koncepcyjny – Riot Lonewingy – przyznaje, że pierwsza koncepcja Zniszczonego Króla przypominała Mordekaisera. Po ponownym rozważeniu wszystkich opcji artystka uznała, że do Viego nie pasuje bycie wojownikiem w pełnym uzbrojeniu i zaniechano ten projekt.

ZOBACZ – Nierealistyczne projekty bohaterów LoLa przeczą prawom fizyki? Co na to gracze?

Wczesna faza prac nad bohaterem wiąże się również z inną ciekawostką. Riot August poinformował, że na czas tworzenia i testowania umiejętności użyto modelu Jarvana IV. Bohater początkowo miał działać na tej samej zasadzie co Yuumi, jednak faza testów ujawniła, że nie pasuje to do tytułu „Króla” i pomysł ten został porzucony. Kolejnym interesującym elementem, który Rioter brał pod uwagę, jest E, które działało globalnie.

Początkowo chciałem, żeby Viego rozpoczynał Harrowing na Summoner’s Rift, pokrywając mgłą całą mapę lub powoli przejmując ją w trakcie gry. Będąc w niej, Viego zyskiwałby kamuflaż — ujawnia August. — W innej wersji mgła była pełna duchów i goblinów, a jego superumiejętność miała być wezwaniem armii ghuli do zaatakowania jego celu. Ale pokrycie całej mapy Czarną Mgłą nie wydawało się być specjalnie atrakcyjnym elementem do kontrowania, ponieważ walka ze stale zakamuflowanym Viego za bardzo przypominałaby Evelynn i byłaby frustrująca.

Stworzenie bohatera, który powinien być zbalansowany, a jednocześnie dawać poczucie królewskiej władzy, nie było prostym zadaniem. Przejmowanie kontroli nad championem przeciwnika jest naprawdę potężną bronią, która sprawia, że wszystkie zagrania i walki drużynowe są jeszcze bardziej niepowtarzalne.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama