Jankosowi opłacało się „zdradzić Polskę” i zacząć nagrywać po angielsku? Można się zdziwić
Jankos kilka miesięcy temu podjął ważną decyzję odnośnie prowadzenia swojego kanału na Youtube i streamów na Twitchu.
Jankos jest jednym z najpopularniejszych, o ile nie najpopularniejszym polskim graczem League of Legends. Ma ogromną rzeszę fanów tak samo w Polsce, jak i za granicą. Jego streamy, czy kanał na Youtube są bardzo chętnie oglądane, a shoty osiągają kosmiczne zasięgi.
Kilka miesięcy temu, konkretnie 17 lipca, Jankos ogłosił, że będzie nagrywać na Youtube także w języku angielskim. Ludzie przyjęli tę informację bardzo różnie, o czym wspominaliśmy jeszcze w lipcu. Od tamtej pory prześmiewczo mówi się, że zawodnik w pewien sposób „zdradził Polskę”. To oczywiście nie ma absolutnie żadnego sensu, bowiem po tych kilku miesiącach gracz dalej dba o Polaków i umieszcza często filmy w swoim ojczystym języku.
Czy to się opłacało?
Jankos tłumaczył, że wykonuje ten ruch, by dać się poznać większej liczbie osób i wyjść poza Polskę, która jest jednak pewnym ograniczeniem. Profesjonalny gracz miał pewną przerwę od streamowania i nagrywania, ale teraz robi to w miarę regularnie. Widownia powiększyła się, czy zmniejszyła?
Jankos cały czas powiększał swoje zasięgi, aż do maja 2020, po którym nastąpił pewien spadek. Ten trwał przez miesiąc, by potem się wyrównać. W lipcu gracz ogłosił nagrywanie filmów po angielsku i… Wyświetlenia spadły do takich, jakie kanał na Youtube osiągał jeszcze w 2018 roku.
Przełożyła się na to oczywiście liczba publikowanych filmów, ale tych nie było znowu tak mało. Podobnie zachowała się ilość subskrypcji, choć ta wydaje się wracać do normy.
Dzisiaj kanał to przeplatane materiały po angielsku z tymi po polsku. Trudno powiedzieć, który język przeważa.
Twitch pokazuje jasno, że jeżeli Jankos streamuje, to ma naprawdę dobrą liczbę widzów. Listopad był zdecydowanie najlepszym w historii, jeżeli chodzi o oglądalność. Youtube wydaje się być wręcz niepotrzebny przy takich statystykach.
Średnio transmisje śledziło ponad 16 tysięcy osób. Do jakich wniosków do prowadzi? Kanał na Youtube ma pewne problemy z popularnością, ale zaczęły się one jeszcze w maju, przed ogłoszeniem dodania języka angielskiego. Na pewno miało to jakiś wpływ, natomiast wydaje się, że większym powodem spadków były Worldsy 2020.
Twitch rozwija się bardzo dobrze i widać, że ludzie uwielbiają Polaka nie tylko w naszym kraju, ale również na całym świecie. To właśnie jego klipy są tymi najpopularniejszymi, jeżeli chodzi o kategorię League of Legends.