Reklama

Junglerka CG1 w Wild Rift oskarżona o oszustwo w turnieju tylko dla kobiet o 25 000 dolarów

League of Legends

Reklama

Jedna z kobiet grających w drużynie CG1 oskarżona o danie komuś konta, aby to on grał w  turnieju tylko dla kobiet.

Reklama


Riot Games wspiera społeczność graczek. Dotyczy to nie tylko League of Legends ale i mobilnej wersji gry, czyli Wild Rift. Organizują przy tym różne turnieje, jak ten, który miał niedawno miejsce.

W jednym ze spotkań do walki stanęła Chińska drużyna CG1 i Europejska Formulation Gaming Queens. Jedna z uczestniczek nie do końca grała jak wcześniej. Sprawne oko profesjonalnych zawodników szybko było w stanie to stwierdzić.

Oszustka na turnieju o 25 000 dolarów?

Riot Games ceni sobie bezpieczeństwo oraz konkurencyjność w swoich turniejach. Z tego powodu są one odpowiednio zabezpieczone, aby nikt nie mógł oszukiwać. To jednak prawdopodobnie nie wystarczyło i jedna z drużyn w Wild Rift została oskarżona o oszustwo.

Reklama

Akcja miała miejsce 5 listopada w playoffach pomiędzy CG1 i Formulation Gaming Queens. Obie drużyny składające się z kobiet zawalczyły w BO3 o dotarcie do wielkiego finału i zgarnięcia głównej nagrody, którą jest 25 000 dolarów. Chociaż walka była zacięta, to CG1 wyszło z niego zwycięsko i wygrało 2 z 3 meczów.

W meczu popisała się jedna z zawodniczek o nicku „Mirai”. Grała naprawdę dobrze i zgarnęła całą mapę do swojej kieszeni, a to wzbudziło sporo podejrzeń. Jej ranga w kolejce rankingowej, to D4 przy 50% WR. Oprócz tego nie gra zbyt często postaciami, które zaprezentowała w meczach przeciwko FMG. Mowa tutaj w szczególności o Lee Sinie, gdzie jej forma była na wysokim poziomie. Oprócz tego makro, komunikacja i czyszczenie obozów potworów w dżungli mocno odbiegała od tego, co robi w innych grach. Na przykład idealnie wyczyściła Blue i Grompa.

W wywiadzie dla portalu dexerto wypowiedział się nawet współwłaściciel kanału RiftGuides o poradach z challengera do Wild Rift.

Po przejrzeniu VODa z kamerą przypiętą do Mirai i porównaniu ogólnych statystyk kont, wydajności itp. bardzo trudno uwierzyć, że widzieliśmy tę samą osobę grającą i właściciela konta.

Nierealne wydaje się stwierdzenie, że po zaprezentowaniu takich umiejętności ktoś może mieć 100 przegranych gier i negatywny wskaźnik wygranych w Diament IV w kolejce solo.

Oprócz tego dodał kilka słów o różnicy poziomów prezentowanych na rankedach i na turnieju:

Pokazuje szaloną rozgrywkę na wielu różnych poziomach – czasami jednak nie udaje się to mechanicznie, podczas gdy gra makro, podejmowane decyzje, komunikacja za pomocą pingów i ogólna struktura gry są z łatwością materiałem z pierwszej dziesiątki rankingowej.

Dołączył do wypowiedzi także popularny trener z Wild Rift o nicku MOZ1LLA. Skwitował to dwoma krótkimi zdaniami, że każdy, kto ma mózg, o tym wie i badanie wzroku w tym przypadku jest zbyt oczywiste. Na ten moment Riot nie podjął żadnych kroków związanych z tą sprawą. Jednak społeczność ma swoje zdanie i padają nawet nazwy osób, które mogą być w to zamieszane. Na ten moment warto powstrzymać się jeszcze z wydawaniem wyroków, skoro nawet sam organizator tego nie robi.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej