Reklama

Klip z League of Legends, który pokazuje, jak Akshan jest w stanie odmienić przebieg rozgrywki o 180 stopni

League of Legends

Reklama

Akshan zwyciężył praktycznie przegraną grę dzięki temu, że był w stanie wskrzesić dwójkę sojuszników.

Reklama


Akshan jest najnowszym bohaterem w League of Legends, którego premiera spowodowała wiele kontrowersji, o których można przeczytać w innym artykule (Wygrywa najmniej gier w całym LoLu. Jak jego twórca odpowiada na masową krytykę graczy?). Champion otrzymał unikatowe mechaniki, które nie spodobały się wszystkim graczom. Jedną z nich jest możliwość wskrzeszania wybranych sojuszników.

Mimo że zdolność w większości sytuacji okazała się nie aż tak potężna, jak wyobrażali ją sobie gracze, a Akshan tuż po premierze radził sobie raczej słabo, w sieci pojawiaj się klipy, które pokazują, do czego zdolny jest nowy champion.

Zdolność, która zwyciężyła grę

W stosunkowo wyrównanym 28-minutowym meczu niebieska drużyna dobijała się do Nexusa wrogiego zespołu. 5 championów, którzy naciskali na bazę bronioną wyłącznie przez jednego przeciwnika, mieli swoje zwycięstwo praktycznie w kieszeni.

Reklama

Jedna sytuacja była jednak w stanie wszystko odmienić. Lucian pewny wygranej, który został oznaczony przez W Akshana – Going Rogue, wskoczył pod fontannę przeciwnika, chcąc go wykończyć, co ostatecznie sprawiło, że Akshan wskrzesił Irelię oraz Evelynn. W połączeniu z timerem Leony, która również się respawnowała, czerwony zespół, który dopiero co znajdował się w tarapatach, miał teraz szansę na obronę.

VideoVideo

Pozostali członkowie niebieskiej drużyny usilnie starali się zakończyć grę, ale ich działania szybko zostały ukrócone przez graczy z czerwonej drużyny. Gracze byli w stanie zbić większość zdrowia Nexusa, ale ostatecznie budowla przetrwała atak.

Akshan wraz ze swoją drużyną byli w stanie przebiec środkową aleją i zwyciężyć, powalając swoich przeciwników pod ich Nexusem.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama