Klip z solowym pentakillem Kayna z LoLa, który pokazuje, dlaczego niektórzy banują tego championa
Kayn w pojedynkę powalił całą wrogą drużynę tak, że ci nie mieli kiedy zareagować.
Mimo że w League of Legends znajduje się już sporo bohaterów, Riot nie zaprzestaje ich wydawania. Twórcy trzymają się odgórnie ustalonego planu, który dotyczy wydawania kolejnych postaci, a zdecydowana większość z nich trafia na naprawdę wysokie pozycje w tierlistach, jeśli posortuje się je po częstotliwości banowania postaci.
Większość bohaterów z unikatowymi mechanikami jest kontrowersyjna. Niektórzy je uwielbiają, a inni nienawidzą. Do takich championów można zaliczyć między innymi Kayna, który ze względu na swoją zdolność pasywną może rewelacyjnie dostosować się do warunków w grze, a możliwość przechodzenia przez ściany spędza sen z powiek wielu graczy, którzy nie przepadają za graniem przeciwko Kaynowi.
Solo pentakill Kayna
Użytkownik o nicku XenophonMelissaris podzielił się klipem, na którym widać, jak Kayn najpierw kradnie Elder Dragona, a następnie samodzielnie powala całą przeciwną drużynę.
Czerwona drużyna była pewna swojej przewagi ze względu na to, że dwóch graczy niebieskiego teamu nie żyło. Ponadto chwilę przed akcją Sett wskazywał na gotowego do użycia Smite’a Nocturne’a.
Gracze prawdopodobnie spodziewali się tego, że Kayn planuje podjąć próbę kradzieży smoka, jednak nie mogli przewidzieć tego, co stało się chwilę później. Bohater w pojedynkę wskoczył w sam środek wrogiej drużyny, kradnąc smoka, a następnie zabijając wszystkich przeciwników.
- ZOBACZ – Łatwy sposób, by sprawić, że przeciwna drużyna z LoLa zechce się poddać. Aż nie chce się dalej grać
W komentarzach pojawiło się wiele głosów graczy, którzy nie przepadają za graniem przeciwko Kaynowi i przyznali, że ten klip jest idealnym odzwierciedleniem tego, czego nie lubią w tym championie.
Kiedy znajomi spytają mnie, dlaczego zawsze banuję Kayna, po prostu wyślę im ten filmik xD
Część komentujących zwróciło jednak uwagę na naprawdę korzystne warunki dla Kayna. Z pewnością pomogło mu to, że wszyscy wrogowie byli skupieni bardzo blisko siebie, co pozwoliło championowi na trafienie kluczowym W. Dużą rolę odegrała również dusza Ender Dragona, która dobija przeciwników poniżej pewnego poziomu zdrowia.