Które postacie z LoLa byłyby najlepszymi graczami, gdyby przeniesiono je do rzeczywistości?
A gdyby tak stworzyć uniwersum, w którym postacie z LoLa stają się graczami – który z nich okazałby się tym najlepszym?
Społeczność największej MOBY na świecie zaczęła zastanawiać się, która z obecnych w grze postaci sprawdziłaby się najlepiej w nieco innej roli niż dotychczas.
Zamiast bycia jednym z uczestników walk na Summoner’s Rfit, jako championy z League of Legends, to właśnie ona miałaby usiąść przed klawiaturą i ekranem swojego komputera i na własną rękę kontrolować losy meczu.
Bohaterowie z LoLa w roli gracza
Jeden z użytkowników Reddita wpadł na ciekawy pomysł. Zapytał resztę fanów produkcji Riot Games o przemyślenia na temat najlepszego gracza wśród bohaterów League of Legends. Do dyspozycji mieliby zarówno cały potrzebny sprzęt, jak i swoje umiejętności. Co ustalono?
ZOBACZ – Dlaczego w tym roku w LoLu nie pojawiło się nic, co ma związek ze Świętami, czy zimą?
- Wielu nie byłoby w stanie korzystać z komputera, gdyż będzie on dla nich po prostu zbyt mały. Między innymi mowa tutaj o:
- Galio
- Cho’Gath
- Malphite
- Kog’Maw
- Najlepszym strategiem byłby Swain, Wielki Generał Noxus. Z ponadprzeciętną inteligencją zająłby wysokie miejsce wśród najlepszych graczy Teamfight Tactics czy Legends of Runeterra oraz mógłby zostać wyśmienitym coachem drużyny w LoLu.
- Ekko i Zilean dzięki możliwości cofania się w czasie nie przegraliby prawdopodobnie żadnego meczu, a o wynikach wiedzieliby już podczas wyboru bohatera.
- Ryze dzięki opanowaniu i wysokiej inteligencji świetnie zarządzałby falami minionów i makro.
- Viktor, jako chodząca maszyna mógłby podłączyć się do komputera i używać własnych skryptów.
- Jax używałby kalkulatora, a każdą wygraną komentowałby słowami: „A co gdybym grał na prawdziwym komputerze?”
- Bard i Braum nigdy by się nie tiltowali i staraliby się ratować drużynę za wszelką cenę.
- Seraphine miałaby wszystkie skiny i sprzedawałaby wodę po kąpieli.
- Zoe spamowałaby na czacie nieistotnymi informacjami.
- Aphelios grałby praktycznie cały czas bez przerwy.
- Ahri stałaby się rozpoznawalną streamerką.
- Trundle szybko zostałby zbanowany za trollowanie.
- Draven zmieniałby klawiatury, myszki i monitory jak rękawiczki.
- Yasuo zachwyciłby świat swoją niesamowitą mechaniką i stylem, w jakim ogrywa przeciwników.
- Ezreal potrafiłby uniknąć praktycznie każdego skillshota dzięki świetnemu refleksowi.
Chociaż jest nieprawdopodobne i niemożliwe do zrealizowania, pokazuje to jednak, jak bujną wyobraźnię posiada społeczność skupiona wokół League of Legends. Kilku graczy zastanawiałoby się nawet, jak wyglądałaby kreskówka w powyższych klimatach pokazująca indywidualne nastawienie każdego bohatera do gry.