Lil Nas X reaguje na krytykę hymnu tegorocznych Worldsów z LoLa. Raper jest wkurzony na graczy?
Amerykański raper, który współpracował z Riotem przy tworzeniu piosenki na Mistrzostwa Świata, skomentował negatywne opinie o tym tytule.
Parę dni temu ujawniono utwór, który będzie hymnem tegorocznych Worldsów, czyli największego turnieju e-sportowego z League of Legends. Społeczność była niesamowicie ciekawa, jak to wszystko wyszło, ponieważ Riot długo budował hype na wspomnianą piosenkę – wszystko przez to, że pojawił się w niej znany amerykański raper Lil Nas X.
Utwór został opublikowany i okazało się, że kompletnie nie podoba się graczom. Niektórzy odnieśli wrażenie, że wręcz cała społeczność ma takie samo zdanie: ta piosenka nie pasuje do Mistrzostw Świata. Skrytykowały ją zarówno przypadkowe osoby, jak i bardziej znane w środowisku LoLa (zobacz: Tegoroczny hymn Mistrzostw League of Legends jest kiepski? Dlaczego nie spodobał się graczom?).
Lil Nas X postanowił się do tego odnieść i pokazał, że krytyka mocno go dotknęła. Co napisał?
Lil Nas X i reakcja na krytykę STAR WALKIN’
Nie trzeba było długo czekać, by amerykański raper odniósł się do masowej krytyki jego nowej piosenki, która jest hymnem tegorocznych Worldsów. Z postów zamieszczonych w internecie widać, że Lil Nas zareagował na to wszystko dość kiepsko i według niektórych wręcz zachował się nieprofesjonalnie, pokazując wkurzenie tak specyficznej społeczności, jaką jest grupa fanów League of Legends. Nie od dziś wiadomo, że gracze LoLa lubią jeszcze bardziej krytykować ludzi, którzy pokazują, że poprzednia krytyka ich zabolała.
Pierwszą reakcją było wrzucenie TikToka, na którym raper dodał tekst: „ja oglądający reakcję fanów League of Legends na STAR WALKIN’”.
- ZOBACZ – Kolejne ekskluzywne skiny trafią do Wild Rift. Które postacie dostaną skórki z serii Crystal Rose?
To nie wywołało aż takiej reakcji. Problemem okazał się tweet rapera, który pojawił się na jego oficjalnym koncie. Część komentujących uznała, że zamieszczony na Twitterze test pokazuje, że Lil Nas X jest nie tylko wkurzony na graczy League of Legends ale kompletnie nie rozumie ich punktu widzenia. Warto przypomnieć, że fani nie obrażali ani jego, ani samego utworu, ale pisali, że piosenka po prostu nie pasuje na hymn Mistrzostw Świata, choć sama w sobie jest bardzo fajna.
Jeśli nie podoba ci się STAR WALKIN’, spróbuj posłuchać go z prędkością 1,25, z oktawą w górę, z odfiltrowaną perkusją, na Nintendo 3DS, o 3 nad ranem, podczas gdy twoi rodzice kłócą się w tle, ponieważ sprawy tylko się pogarszają, a ty mówisz że to nie twoja wina, choć wiesz, że jest inaczej.
Część komentujących sprawę uznała, że raper kompletnie nie widzi komplementów od fanów i tego, że utwór sam w sobie bardzo im się podoba. Byli też tacy, którzy po części rozumieli zachowanie Lil Nasa i pisali nawet, że im go trochę szkoda.
Trochę mi go szkoda. Zrobił piosenkę, która prawdopodobnie jest tym, o co poprosił go Riot. Nie jest zła czy coś, ale Lil Nas X nie jest kimś, kogo wybrałbym do napisania hymnu Mistrzostw LoLa.
Pojawiły się także głosy, które zrzucały winą na twórców gry, twierdząc, że problem nie leży w samym utworze, ale także w kiepskim teledysku, który mocno odbiega od emocjonujących czy opowiadających wzruszające historie, jak choćby Legends Never Die.
Jestem bardzo niezadowolony z teledysku, który dostaliśmy. Piosenka jest w porządku, ale teledysk powinien być bardziej emocjonujący. Wszystko, co w nim mamy, to ludzie stojący wokół przez ponad połowę czasu, a potem zmienia się to w jakieś Mecha Anime, w którym i tak się nic nie dzieje. Sprawia to wrażenie czegoś niedokończonego.
Trudno tak naprawdę wskazać jeden konkretny problem. Zapewne zawiodło sporo rzeczy, dlatego ogólny odbiór hymnu Worldsów jest, jaki jest. Jedyne, co Riot może teraz zrobić, to wyciągnąć wnioski na przyszłość.