Reklama

Nieznane ciekawostki o Yone. 150 postaci, która została wprowadzona do League of Legends

League of Legends

Reklama

Yone – najnowszy champion w League of Legends niesie ze sobą wiele ciekawostek.

Reklama


Mimo że Yone nie pojawił się jeszcze w grze, to już wzbudza ogromne emocje wśród całej społeczności. Tak naprawdę zainteresowanie rosło długo przed ujawnieniem jego wyglądu – gdy pojawiły się pierwsze sugestie, że to właśnie on może być jednym z bohaterów w 2020 roku. Fani śledzili każdy najmniejszy szczegół, by dowiedzieć się jak najwięcej i zgadnąć, jak będzie wyglądała tajemnicza postać oraz jak twórcy rozwiążą problem fabularny, jaki pojawiał się w przypadku brata Yasuo.

Opowieść o dwóch braciach

Yone jest jednym z championów, którzy pojawiają się na Summoner’s Rift po tym, jak odegrali znaczącą rolę w fabule całego uniwersum. Podobnie było z Senną i Kai’Są. Wszyscy ci bohaterowie w przeszłości znaczyli wiele dla kogoś, kogo gracze LoLa znali już bardzo dobrze. Wszyscy także powrócili po latach, choć początkowo nikt się tego nie spodziewał – fabuła wskazywała na to, że najprawdopodobniej przepadli już na zawsze.

Do pewnego momentu o Yone nie było wiadomo szczególnie dużo. W oczy rzucał się fakt, że był starszym bratem Yasuo, jak również to, że potem zginął z jego ręki. Pochodził z Ionii tak samo jak jego brat, od dziecka trenował pod okiem swojego mistrza. Z czasem, podczas wydawania Legends of Runeterra, gracze poznali głos Yone oraz jego wygląd – LoR: głos brata Yasuo ujawniony. Co Yone ma do powiedzenia?.

Reklama

Jeden z Rioterów wypowiedział się na temat wspomnianego wyglądu Yone w LoR:

Zaprojektowany przez Justina Albersa Yone w LoR wywodził się wprost z dotychczas istniejącej fabuły. Był jednym ze zwolenników Yasuo, więc wydawało się, że powinien go przypominać. W dodatku ten zamysł pięknie się prezentuje na karcie.

Z czasem okazało się, że Yone nie będzie wyglądał tak, jak przedstawia go Leagends of Runeterra. Twórcy, mimo że z początku mieli inne plany, postanowili, że nadchodzący bohater musi różnić się od swojego brata. Bazowanie na wizerunku karty zbyt mocno przypominało Yasuo, czyli działo się coś, czego Riot chciał uniknąć. Projektant bohaterów Jonathan Fuller powiedział:

Na początku chciałem zrobić z Yone „echo wojownika”, jakim był Yasuo. Chcieliśmy obniżyć wartość współczynnika wybierania Yasuo – najczęściej wybieranego bohatera w League. Oferując graczom Yasuo inną opcję z podobnym stylem rozgrywki, staramy się osiągnąć większą różnorodność postaci, tak aby gra nie przestała zaskakiwać.

Ta metoda się jednak nie sprawdziła. Próba stworzenia bohatera, który robiłby tak wyjątkowe rzeczy jak Yasuo, ale nie byłby jednocześnie Yasuo w wersji 2.0, okazała się niemożliwa do zrealizowania.

Twórcy stwierdzili bardzo ważną rzecz – Yone nie musi prezentować się ani tak, jak pokazano go na karcie LoR, ani nawet tak, jak wyglądał w tamtym okresie. Można przedstawić go w sposób zupełnie inny, nawet jeśli miałoby to być przedstawienie życia po śmierci.

ZOBACZ – Riot zmieni Evelynn. Czego można się spodziewać po nadchodzącej aktualizacji League of Legends?

Dziś gracze wiedzą, że Yone pojawi się w League of Legends jako ktoś, kto powrócił ze świata duchów. Znany jest też jego wygląd – ciało postaci pokrywają bandaże, które nawiązują do śmiertelnych ran. Maska, którą nosi, odwołuje się do demona, który dopadł go w zaświatach, by żywić się jego emocjami.

Yone pokonał demona, przez co ostatecznie nie jest przez niego opętany. Demon nie wpływa także na jego decyzje czy zachowanie. Nie współpracują oni ze sobą i nie mają łączności. Taki stan rzeczy odróżnia Yone od np. Kayna i Rhaasta.

Maski, które bohater nosi w okolicy bioder, odwołują się do polowania do demony – azakany. Jedną z takich masek widać na filmie „Pobratymcy Splamionego Ostrza” – niedawno wydanym cinematicu.

Demony, z racji tego, że żywią się ludzkimi emocjami, takimi jak np. lęk czy żal, mają także różne oblicza, dzięki którym można je sklasyfikować. Każdy wizerunek oznacza inne negatywne emocje, które targają ich potencjalnymi ofiarami.

EndlessPillows skomentował:

W azakanie bardzo podoba mi się to, że pozwala ona w wymowny sposób połączyć Yone i Yasuo. Powracający Yone usiłuje zabić Yasuo nie tylko dlatego, że ten zamordował jego i ich mistrza. Obaj zdążyli sporo przeżyć od tamtego czasu. Każdy z nich ma swoje cele i jestem zdania, że to niezwykle ważna cecha bohaterów League. Wszyscy oni muszą być sobą.

Umiejętności Yone

O umiejętnościach nowego bohatera można powiedzieć całkiem sporo. Mark Yetter, czyli Riot Scruffy, podkreślił, że obaj bracia mają podobne fundamenty rozgrywki. Wynika to z faktu, że obydwoje wychowali się razem, ćwicząc pod okiem tego samego mistrza.

Yone i Yasuo mają podobne fundamenty rozgrywki ze względu na dzielony trening.

Yasuo walczy bezpiecznie zza swojej ściany wiatru, kiedy Yone przeszywa przeciwną drużynę w swojej duchowej formie. Yone zwycięża w agresywnym wywieraniu presji.

Duchowa forma, o której wspomniał Rioter, to E bohatera – Wyzwolona Dusza. Yone potrafi wyciągnąć swoją dusze z cielesnej powłoki, by na krótko znaleźć się w duchowym wymiarze.

Yone przypuszcza atak na wrogów, nanosząc na nich przechowane obrażenia, które, gdy bohater wróci do swego ciała, wygasają, przekształcając się w nieuchronne obrażenia.

W przeciwieństwie do Zeda czy LeBlanc Yone nie ma wyboru co do powrotu do cielesnej powłoki – musi to zrobić, gdy czas dobiegnie końca.

Rioter dodał jeszcze parę dodatkowych informacji co do wspomnianej umiejętności:

E Yone – Wyzwolona Dusza – jest umiejętnością, która ma doprowadzać do krytycznych sytuacji.

Jego duchowa forma otrzymuje pełne obrażenia i po krótkim czasie wraca do ciała. Jeśli Yone nie zdobędzie killa, prawie ze stu procentową pewnością można powiedzieć, że cel ucieknie.

ZOBACZ – Prezentacja skórki Spirit Blossom Yone do League of Legends

Yone posiada dwa miecze, które zdaniem twórców od początku dawały wiele ciekawych możliwości. Jedno to ostrze azakany – odwołujące się do demonów w zaświatach, drugie – miecz wiatru, używany, zanim Yone zakończył swoje życie. EndlessPillows powiedział:

Pierwotnie Yone został stworzony jako zwadźca (skirmisher), do którego dobrze pasowały dwa miecze. Ludzkie ostrze zadaje obrażenia fizyczne, a klinga azakany – magiczne, dzięki czemu Yone mający w arsenale mieszane obrażenia może stawać w szranki nawet z największymi twardzielami. Jednocześnie sposób, w jaki ten bohater wykorzystuje swoje E i ult, czyni go bardzo podobnym do zabójcy.

Ze względu na swoją broń Yone gra jako hybryda zwadźcy i zabójcy.

Animator Adam Cattlegrid Turnbull również wypowiedział się o stylu walki Yone:

Bardzo mi zależało, aby każdym z ostrzy walczyło się inaczej. Yone zawsze używał dwóch mieczy, ale ciężar i wrażenia towarzyszące władaniu ostrzem azakany całkowicie się różnią od stylu walki bardziej znajomym orężem ze stali.

Podążając tym tropem, chcieliśmy sprawić, aby ataki mieczem ze stali wydawały się szybkie, a ciosy klingą azakany szły po dużym łuku, pozwalającym wyczuć ciężar i rozmiar tej broni.

Wielu graczy po obejrzeniu umiejętności Yone (zobacz: Prezentacja umiejętności Yone, najnowszego bohatera League of Legends) stwierdziło, że bohater bardzo przypomina swojego brata. Mimo że twórcy uznali, że obie postacie nie będą swoimi kopiami i szybko zrezygnowali z tworzenia drugiej wersji Yasuo, to wciąż podkreślają, że pewne rzeczy łączą obu braci.

Jak zostało wspomniane wyżej – podobieństwa wynikają ze wspólnej przeszłości tej dwójki. Yone i Yasuo żyli ze sobą od najmłodszych lat, znali się bardzo dobrze, trenowali ze sobą i wspólnie pokonywali swoje słabości. Yone nierzadko dawał rady swojemu młodszemu bratu.

Ze względu na wspólną historię mechaniki obu bohaterów uzupełniają się.

Yone nie powinien sprawiać wrażenia przeciwieństwa Yasuo. Obaj bracia będą raczej przypominać połówki tego samego owocu.

Na koniec mała ciekawostka o Yasuo – blizna, którą bohater ma na swojej twarzy, została po ranie, którą Yone zrobił mu niedługo przed swoją śmiercią.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej