Reklama

Nowe skiny Battle Academia są klapą? „Są jak kiepska kontynuacja dobrego anime”

League of Legends

Reklama

Gracze krytykują najnowsze skiny z LoLa. Dlaczego nie przypadły im do gustu?

Reklama


Parę dni temu ujawniono, że lubiana seria Battle Academia powróci po 2 latach. W nowej odsłonie skiny dostaną: Caitlyn, Garen, Wukong, Yone i Leona. Pierwsza z wymienionych postaci otrzyma skórkę legendarną, a ostatnia – edycję prestiżową.

Dziś już znane są wszystkie modele i splash arty. Ujawniono także chromy czy emotki, które będzie można otrzymać w czasie wydarzenia o tej samej nazwie. Niestety sporej części graczy kontynuacja serii kompletnie nie przypadła do gustu. Dlaczego?

Krytyka nowych skórek Battle Academia

Seria Akademii Bojowej trafiła do gry w maju 2019 roku. Została przyjęta dość ciepło, głównie przez to, że silnie nawiązywała do klimatów anime, które są lubiane przez społeczność.

Reklama

Było to także coś świeżego, co spodobało się graczom. Uważano również, że postacie, które dobrano, pasują do wspomnianego motywu – szczególnie Lux i Ezreal, którzy są młodymi championami często rysowanymi w stylu mangi i anime.

ZOBACZ – Jak Riot zbuffował teleportu w LoLu? Mniejszy czas odnowienia i więcej prędkości ruchu

Po 2 latach Riot postanowił odświeżyć serię Akademii Bojowej oraz poszerzyć związane z nią uniwersum. Pojawiła się nowa szkoła – akademia Labry’ego, do której uczęszczają Garen, Wukong, Yone, Leona i Caitlyn.

I tu pojawił się problem. Według sporej części graczy nowa odsłona serii jest po prostu słaba. Jeden z komentujących napisał:

Czyli wyszło tak jak z prawdziwymi anime, nowa seria jest kiepską kontynuacją udanego pierwszego sezonu. Nie wiem nawet, co tu zawiniło – czy kiepski dobór bohaterów, czy okropnie wybrane kolory. To, że drugie sezony są gorsze, jest powszechnie znane w świecie anime.

Inny gracz stwierdził, że kontynuacje linii skórek w LoLu często z czasem są coraz gorsze:

Czuję to przy większości serii. Wystarczy spojrzeć na Arcade czy Odyssey. To wygląda tak, jakby jeden zespół stworzył coś fajnego, po czym Riot zatrudnił ludzi, którzy musieli to kontynuować i nie udało im się przekazać ducha oryginału.

ZOBACZ – 10 typów graczy ADC, których spotkasz na Solo Q w LoLu. Typowe stereotypy

Pojawiły się również głosy narzekające na dobór postaci, które według niektórych prezentują się tak, jakby starsi aktorzy chcieli grać nastolatków w serialu. Nie da się zaprzeczyć, że np. Caitlyn nie kojarzy się z nastolatką. Część fanów stwierdziła, że znacznie lepiej pasowałaby w tym miejscu np. Taliyah.

Wybrane postacie do nowej edycji po prostu nie pasują do klimatu serii, są za stare.

Pewien komentujący zwrócił uwagę na wygląd nowych splashartów:

Oryginalne skórki z Akademii Bojowej zachowywały równowagę między stylizacją na anime a szczegółowym cieniowaniem grafik w LoLu, co naprawdę wyróżniało je pod względem linii skórek. Jednak nowe skiny wyglądają po prostu jak standardowe, zwykłe grafiki. Żadnych stylizacji, łączy je tylko nazwa linii skinów.

Czy zapowiedziane skórki są faktycznie takie złe? Na pewno znajdą się i tacy, którzy zakupią je jeszcze w dniu premiery, ponieważ po prostu chcą mieć skina do swojego ulubionego bohatera. Jednak fakt, że tak sporo osób zauważa gorszą jakość kontynuowanych serii, powinien dać Riotowi nieco do myślenia.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej