Reklama

Osłabienie teleportu w LoLu będzie czymś dobrym? Gracze widzą drugą stronę medalu

League of Legends

Reklama

Jak zmiany Teleportu mogą zmienić przebieg rozgrywki?

Reklama


Czary przywoływacza w League of Legends są niezwykle ważnym elementem rozgrywki. Wszyscy fani z pewnością dobrze je znają, a Ignite czy Flash niejednokrotnie przyczynił się do ich spektakularnej ucieczki lub pomógł w zdobyciu killa. Mimo że większość z summoner spelli rzadko jest dotykana poprawkami, jest jeden czar, który jest odstępstwem od tej reguły.

Projektanci z Riot Games regularnie eksperymentują z Teleportem – czarem, który pozwala w krótką chwilę powrócić na linię lub przenieść się na drugą stronę mapy, kiedy drużyna przygotowuje się do walki bądź potrzebuje pomocy. O tym, co obejmują zmiany, które aktualnie można przetestować na serwerach PBE, można było dowiedzieć się już z innego artykułu (Riot zmienia teleport w LoLu. Możliwość tepania się tylko do wież i ulepszanie go dopiero po tej minucie).

Czy zmiany ostatecznie mogą wyjść Teleportowi na dobre?

Reklama

Co gracze uważają o zmianach?

Zmiany wzbudziły w społeczności spore poruszenie i podzieliły graczy na dwie grupy – tę, której nowy Teleport odpowiada, oraz tę, której niekoniecznie. Zmiana z pewnością będzie miała spory wpływ zarówno na rozgrywki rankingowe, jak i gry profesjonalne.

Teleport od zawsze był kluczowym elementem gry, który potrafił zmienić bieg walki, które często miały miejsce głównie na bocie. Głębokie wardy oraz inicjacja botlane’u często szły w parze z omawianym czarem przywoływacza, który pozwalał dołączyć bohaterowi górnej alei do walki.

Rozgrywki w League of Legends są teraz stosunkowo krótkie – w kolejce solo/duo na poziomie Platyny gra potrafi trwać około 30 minut. W Diamencie jest to niecałe 29 minut, a w Master tierze jest to już mniej niż 28 minut.

Nowy Teleport do momentu opadnięcia opancerzenia wieży, czyli do 14 minuty, będzie miał większy czas odnowienia oraz nie będzie pozwalał na teleportację do minionów czy wardów.

Oznacza to, że szybki powrót na linię w pierwszych minutach gry nie będzie już możliwy, a ganki na drugą stronę mapy będą znacznie utrudnione. Użytkownik o nicku ChocoTeddini zwraca uwagę na plusy zmian, które zaproponował Riot.

Solokilling we wczesnych fazach gry na topie jest aktualnie bardzo rzadko opłacalny, co moim zdaniem jest absurdalne. Gracz, który poległ, odradza się tak szybko, że natychmiastowy teleport do miniona freezuje linię, a champion, który wygrał pojedynek, ma prawdopodobnie na tyle mało HP, że musi cofnąć do bazy. Oznacza to, że aby nie stracić sporej ilości golda oraz expa, bohater, który ma killa musi również teleportować. Ponadto jest on teraz bardzo podatny na gank od junglera i nie posiada opcji szybkiego powrotu na linię, kiedy takowy się wydarzy.

Double TP to stosunkowo popularna taktyka, która sprawia, że granie 2v2 jako agresywny support jest bardzo ryzykowne. Skłania to do grania pasywnego lub roamowania z junglerem na topa lub mida, co zaś odbiera siłę i priorytet ADC. Nowy Teleport sprawia, że gracze z solo linii będą musieli gankować bez użycia czaru przywoływacza, a następnie będą mogli cofnąć nim na swoją linię. Niektórzy narzekają na to, że zmiana szkodzi strategii, jednak planowanie ścieżki w stronę bota wymaga równie dużych umiejętności.

Poprawki zachęcają do potyczek 1v1 na górnej alei oraz dają większą swobodę w walkach 2v2 na bocie.

Na ten moment trudno ocenić, jak ostatecznie zmiany odbiją się na rozgrywce, jednak większość uwag, które przytaczają gracze, ma swoje solidne podstawy. Komentujący cieszą się również z tego, że Teleport nie będzie już obowiązkową pozycją na praktycznie każdym championie w kolejce solo/duo.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej