Perkz został pomylony z przypadkową kobietą. Teraz będzie musiała przejechać na rowerze 26 tysięcy kilometrów
Niezwykła historia kobiety, która została pomylona z Perkzem – zawodowym graczem League of Legends.
Fani popularnej amerykańskiej drużyny Cloud9 w kilka godzin zapełnili charytatywny cel całkowicie losowej kobiety na Twitterze. Wszystko to za sprawą jej pseudonimu oraz świnki morskiej.
Chociaż do tej pory z League of Legends nie miała nic wspólnego, tę chwilę zapamięta prawdopodobnie do końca życia. O co tu tak właściwie chodzi?
Perkz – to nawet nie jest on
Gracze League of Legends odkryli na Twitterze konto Emily Perkins, które nazywa się @Perkz, dokładnie tak jak pseudonim nowego zawodnika zespołu Cloud9, lecz bez przedrostka C9. W związku z tym użytkowniczkę zalała masa komentarzy i wiadomości, przez co musiała ona dodać specjalny wpis informujący, że nie jest prawdziwym Perkzem, a zwykłą kobietą z Leicester.
Dodatkową popularność przysporzyła jej również świnka morska, która nazywa się Fudge – tak samo, jak kolega z drużyny Perkza Ibrahim „Fudge” Allami. Dzięki temu powstało wiele memów, a toplaner zaczął być przerabiany na świnkę morską.
Emily Perkins zaczęły oznaczać przeróżne profile gwiazd, które jeszcze bardziej przyniosły jej rozgłos, a ona sama świetnie się bawiąc, zmieniła nawet opis na profilu, aby konto przypominało nieco bardziej te oryginalnego Perkza.
Co ciekawe, została wspomniana i pokazana nawet przez komentatorów LCS – regionalnego turnieju League of Legends w Ameryce Północnej.
O co chodzi jednak z rowerem i ponad 26 tysiącami kilometrów, które musi przejechać? Sprawa jest niezwykle prosta. Emily prowadzi zbiórkę charytatywną na rzecz The Laura Centre in Leicester. Postanowiła ona przejechać w rok 3500 kilometrów (trasa Tour de France) na rowerze stacjonarnym i za każdy kilometr przelać fundacji 10 pensów. Ustawiła więc cel zbiórki jako 350 funtów, ale za sprawą popularności z ostatnich kilkudziesięciu godzin, próg został przekroczony o 668% i na ten moment kobieta zebrała już 2 688 funtów. Oznacza to, że jeżeli dalej chce przeznaczać 10 pensów za kilometr, będzie musiała przejechać ich aż ponad 26 tysięcy.
Oczywiście raczej nikt nie wymaga od niej aż tak dużego poświęcenia i zapewne większość wspierających będzie zadowolona z początkowych 3500km. Cała sytuacja natomiast pokazuje tylko, jak pozytywni i błyskotliwi potrafią być gracze, bowiem jest to kolejna świetna akcja tej społeczności.