Problem graczy, którzy ponownie chcą rozpocząć przygodę z League of Legends.
W aktualizacji 10.19 do najpopularniejszej moby na świecie trafiła nowa ukryta kolejka rankingowa. To właśnie w niej umieszczono graczy, którzy znacząco odbiegają poziomem od obecnej rangi.
Rodzi to jednak problem wśród tych, którzy powrócili do gry, a ich umiejętności nie są na takim samym poziomie, jak były wcześniej.
Zmiany Annie i Branda w najnowszej aktualizacji LoLa. Ich pierwotna rola w końcu zostanie zmieniona.
Powracający użytkownicy
Czasami zdarza się, że z różnych powodów zapalony gracz musi zrobić sobie przerwę od danego tytułu. Następnie po kilku sezonach postanawia wrócić, ale jego umiejętności nie są już na tak wysokim poziomie. Wtedy pomimo tego, iż jego ranga została zresetowana i jest o wiele niższa, użytkownik zostaje wrzucony do kolejki dla smurfujących, gdzie zwyczajnie sobie nie radzi.
Według wielu komentujących temat na Reddicie oni sami lub ich znajomi również padli ofiarą systemu. Jak podaje jeden z członków społeczności, jego kolega musiał zagrać, aż 50 gier, aby trafić do normalnej kolejki.
Mój przyjaciel też musiał tego doświadczyć, ale udało mu się wyjść po zagraniu wystarczająco dużej ilość gier. Zbliżył się do jego rangi z niskim współczynnikiem wygranych i wypadł z kolejki smurfów. Stało się to po około 50 grach.
Nie wszyscy jednak są tacy wytrwali. Co niektórzy zwyczajnie rezygnują z grania solo kolejki i spędzają czas na normalach lub fleksach.
Nie chce czekać kilku minut, aby znów zostać zniszczonym w 15-20 minut przez kogoś z wyższej dywizji.
Pokazuje to, problemy, z którymi musi zmierzyć się deweloper. Pomimo tego, iż stworzył coś, co ma odizolować i zamknąć smurfów i na pierwszy rzut oka wydaje się dobrym pomysłem, ma również duże wady. Być może w przyszłości twórcy poradzą sobie również i z tą niedogodnością, a system lepiej będzie dobierać graczy do oddzielnej kolejki.