Reklama

Prawdziwy powód usunięcia klubów. Ile kosztują rzadkie nazwy klubów i nicki w LoLu?

League of Legends

Reklama

Riot jakiś czas temu oficjalnie zapowiedział usunięcie klubów. Powodem miało być starzenie się systemu i zbyt mocna konkurencja w postaci chociażby Discorda.


Deweloperzy League of Legends ponad 2 tygodnie temu zapowiedzieli usunięcie klubów. Największym powodem miała być słaba ich funkcjonalność i zostanie w tyle za różnymi programami pokroju Ts3, czy Discord.

Gracze uważają, że prawdziwy powód wcale nie leży w klubach jako takich, a nazwach, które często były sprzedawane na czarnym rynku. Jak to działało i czy było opłacalne?

Reklama

Prawdziwy powód usunięcia klubów w LoLu

Reklama

Oczywiście nie ma dowodów na to, że jest to jedyny i główny powód, ale społeczność jest przekonana, że Riot po prostu wolał pozbyć się problemu czarnego rynku, niż próbować z nim walczyć. Rzadkie nazwy klubów były naprawdę opłacalnym biznesem.

Właściciele klubów o specyficznych nazwach brali średnio 25 dolarów miesięcznego abonamentu tylko i wyłącznie za to, że ktoś był w klubie. To blisko 100 złotych od jednej tylko osoby. Biorąc pod uwagę fakt, że limit klubu wynosi 100 członków, łatwo sobie policzyć, że dobra nazwa mogła generować około 10 tysięcy złotych kompletnie za nic.

To jednak było dostępne tylko dla małej liczby osób. Większość klubów liczyła jednorazową opłatę w wysokości około 9/10 euro, czyli 45-50 złotych.

Wówczas trzeba było tylko pamiętać, by grać w miarę często, a przynajmniej raz na dwa miesiące. Nazwy klubów, do których można dołączyć są bardzo różne. Od „Mid”, „Top” poprzez „Smurf”, czy emotkę „<3”.

Oczywiście powstały do tego specjalne strony, oferujące pomoc w dołączeniu, obsługę płatności etc. Bardzo możliwe, że to właśnie to było bezpośrednim powodem usunięcia klubów. Kilkaset różnych klubów, kilka tysięcy osób płacących abonament. Za plecami Riotu powstał dochodowy biznes, którego nie dało się zbytnio kontrolować.

Kluby klubami, a ile kosztują rzadkie nazwy?

Handel kontami jest wbrew regulaminowi League of Legends, natomiast dalej w serwisach aukcyjnych można znaleźć mnóstwo różnych kont wystawionych na sprzedaż. Zazwyczaj na cenę przekłada się ranga i posiadane przedmioty kosmetyczne. Tymczasem w tym wypadku chodzi o nazwę.

Jak czytamy na stronie specjalizującej się w tego typu transakcjach, rzadki nick to koszt około 30 euro. Przeniesienie konta kosztuje 75 euro. Co zabawne, w przypadku „LGBT” nazwa jest kilkukrotnie razy wyższa.

Tutaj Riot już kompletnie nie ma możliwości zrobienia czegokolwiek z tym. Przecież nazwy nie zostaną usunięte, czy zmienione, choć może kiedyś faktycznie ktoś wymyśli, w jaki sposób wyeliminować nielegalną sprzedaż rzadkich nicków.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej