„Psycha zrobiła przysiad”. Main Dravena nie wytrzymał i zaczął psuć innym graczom LoLa mecze
Jeden z graczy opublikował filmik przedstawiający naprawdę denerwującego trolla.
Nie od dziś wiadomo, że w grach drużynowych trafiają się osoby, które celowo utrudniają innym rozgrywkę. Tacy gracze cieszą się z tego, że irytują swoich sojuszników, wywołują kłótnie na czacie i celowo przegrywają mecz.
Trolle bywają różni. Czasem są to osoby, które wybierają bohatera, który nijak nie pasuje do roli, którą grają. Bywa i tak, że trollująca osoba składa bezsensowne przedmioty lub nie kupuje ich wcale. Ale są i tacy, których jedynym celem jest feedowanie.
Wydawać by się mogło, że granie w taki sposób to zwyczajne marnowanie czasu i mało kto chciałby bawić się w trolla. Jednak społeczność League of Legends regularnie pokazuje, że trolli wcale nie ubywa. Wręcz przeciwnie – swojego czasu ktoś stworzył masę botów, których celem było masowe przegrywanie rankedów (zobacz: Uporczywe boty zalały LoLa, doprowadzając graczy do szału – 0% win ratio, setki przegranych rankedów).
W sieci pojawił się nowy filmik z dość nieprzyjemną sytuacją. O co chodzi tym razem?
Powrót Disco Nunu?
Niektórzy gracze LoLa zapewne kojarzą legendarnego wręcz trolla, jakim był Disco Nunu. Wydawać by się mogło, że ten typ uprzykrzania życia innym już poszedł z zapomnienie i dziś jest to tylko historia opowiadana przez weteranów gry.
Jednak Disco Nunu wcale nie poszedł w odstawkę. Oczywiście dziś przybrał nieco inne formy przez fakt, że usunięto niektóre z czarów przywoławcza. Starsi gracze kojarzą tę formę trollingu z czarem Jasnowidzenie, a dziś Disco Nunu pojawia się w grze z Czystością i Oczyszczeniem.
Wracając jednak do filmiku, który pojawił się w sieci – jeden z graczy pokazał, że trolli w League of Legends wcale nie brakuje i wciąż istnieją osoby, które marnują nawet kilkadziesiąt minut swojego życia na bieg przez mapę pod wieżę przeciwnika.
Ten konkretny gracz najwyraźniej miał lekkie załamanie. Większość jego meczów była dość standardowa, ewidentnie jest mainem Dravena. Coś jednak sprawiło, że dwa dni temu nagle postanowił potrollować. Bardzo możliwe, że była to porażka sprzed 3 dni (0/11/2). Istnieje szansa, że „psycha zrobiła przysiad” i dostało się graczom, którzy pojawili się w LoLu następnego dnia.
Od tamtego czasu nie rozegrał żadnej gry, więc możliwe, że Riot zapewnił mu należyty odpoczynek. Wyniki 0/32 i 0/18 zdecydowanie nie należą do normalnych.
