Ten bohater LoLa ma prawie najgorsze win ratio w grze, a mimo to jest jednym z najpopularniejszych junglerów
Gracze LoLa zauważyli, że ten champion jest obecnie w naprawdę dziwnej sytuacji. Dlaczego?
Nikogo nie zaskoczy fakt, że niektóre postacie z League of Legends cieszą się większym zainteresowaniem od innych. Było tak od zawsze i najczęściej okazywało się, że bohaterowie popularni są jednocześnie dość silni w obecnej mecie, przez co granie nimi zwyczajnie się opłaca.
Społeczność zaskoczył fakt, że jeden z najpopularniejszych junglerów w całym LoLu radzi sobie naprawdę kiepsko. Jego win ratio jest prawie najniższe w całej grze. Chodzi o Lee Sina.
Obecna sytuacja Lee Sina w League of Legends
Lee Sin pojawił się na Summoner’s Rift 1 kwietnia 2011 roku, czyli ponad 11 lat temu. Dziś jest naprawdę rozpoznawalną i lubianą postacią. Trudno znaleźć gracza LoLa, który by go kompletnie nie kojarzył.
Fani bohatera są naprawdę zaskoczeni, ponieważ mimo że jest on jednym z najpopularniejszych junglerów w grze, to jednocześnie znajduje się na podium, jeśli chodzi o liczbę przegrywanych gier.
Win ratio championa jest naprawdę kiepskie, ponieważ nieznacznie przekracza 45%. To o 3% więcej niż Ryze, który jest obecnie najsłabszą postacią w League of Legends (zobacz: Znany troll pick ma wyższe win ratio niż ten bohater League of Legends. Gracze wyśmiewają całą sytuację).
Pod względem popularności Lee Sin radzi sobie naprawdę dobrze. Według statystyk na lolalytics.com bohater znajduje się na 4 miejscu w rankingu popularności junglerów. Pokonali go jedynie Viego, Wukong i Graves.
- ZOBACZ – Riot został zhakowany. Oficjalne konto League of Legends z 1.3mln subskrypcji zostało przejęte
Ze statystyk wynika, że współczynnik wygranych opisywanego championa spadał przez ostatnie kilka patchów, a kontrowersyjna aktualizacja 12.10 mocno wpłynęła na jego użyteczność.
Ostatnia aktualizacja, która wpłynęła na wytrzymałość bohaterów, sprawiła, że gracze Lee Sina nie mogą już natychmiastowo wyeliminować niektórych przeciwników. Walki są dużo dłuższe, co mocno odbija się na stylu gry u poszczególnych postaci. Jedni gracze LoLa są z tego powodu niesamowicie zadowoleni, inni narzekają, ponieważ nie mogą już tak szybko zaskakiwać wrogów i zabijać ich jednego po drugim.
Co ciekawsze, kiepskie win ratio bohatera w kolejce solo nie oznacza, że jest on bezużyteczny w rękach profesjonalistów. Jednak jeśli współczynnik wygranych championa w zwykłych grach nie poprawi się, Riot zapewne zareaguje i uwzględni Lee Sina przy kolejnym balansowaniu postaci.