Tyler1 sprawił, że gracz wyszedł z ekranu wyboru bohatera w LoLu i przegrał swoje promo. Jak?
W jaki sposób jeden z graczy przegrał grę w swoim promo z powodu Tylera1?
O twórcy o nicku Tyler1 z pewnością słyszała większość społeczności League of Legends, która choć trochę interesuje się sceną streamerów. Gracz zasłynął głównie ze swojej specyficznej osobowości i tego, w jaki sposób prowadzi swoje transmisje (Tyler1 nie zostawia na Riocie suchej nitki za zrujnowanie przedmiotów w LoLu).
Wśród społeczności można spotkać zarówno jego fanów, jak i wiele osób krytykujących takie zachowanie. Gdzie jednak znajdują się granice i czy przyczynianie się do tego, że sojusznicy muszą wychodzić z lobby, ich nie przekracza?
Dlaczego gracz musiał opuścić ekran wyboru bohatera?
Kolejka draft, którą można spotkać w większości trybów gry w League of Legends, charakteryzuje się tym, że gracze w obu zespołach wybierają swoich bohaterów w konkretnej kolejności. Często pozycje takie jak mid czy top wolą odkrywać swoje postacie nieco później, aby przeciwnicy nie mogli się do nich dostosować i z tego powodu pyta się sojuszników, czy ci nie chcieliby, aby wybrać im postać.
Właśnie w takiej sytuacji znalazł się Tyler1, którego ostateczny cel był jednak nieco inny.
Streamer wybrał bohatera, o którego poprosił sojusznik, a kiedy przyszła pora na to, aby określił się, kto powinien zostać wybrany dla niego, po prostu się nie odzywał. Dlaczego?
Wydaje mi się, że jeśli nic nie powiem, to on może wyjść. Chyba tak to rozegramy. Nic nie napiszę. Albo jeszcze lepiej. Napiszę w ostatniej sekundzie.
Tocco wybrał Irelię, jednak nie zdążył jej zablokować. Dlaczego Tyler zachował się w ten sposób? Podczas streamu starał się grać głównie Quinn, która została zbanowana, a ponadto zdaniem graczy był już ztiltowany ze względu na ilość wygranych i przegranych gier.
W komentarzach można znaleźć też wiele opinii na temat samych wymian. Wielu graczy przyznaje, że z takiego właśnie powodu nie zgadzają się na tego typu propozycje.