Ujawnienie wyczekiwanego reworku Caitlyn z LoLa. Jak prezentują się odświeżone skórki?
Nadszedł czas na ujawnienie, jak wypadła wizualna aktualizacja znanej bohaterki LoLa.
Stało się. Wyczekiwana od miesięcy aktualizacja Caitlyn w końcu wchodzi w życie. Teorie o reworku powstały już naprawdę dawno temu, a pierwsze wzmianki na ten temat pojawiły się przy okazji wydania filmiku „Warriors | Film sezonu 2020” (zobacz: Gracze masowo proszą o zmianę modelu Caitlyn. Czy Riot ich posłucha?).
2021 rok był dla Caitlyn naprawdę ciekawy. Zrobiło się o niej znów głośno, ponieważ pojawiła się w LoR w zupełnie nowym wydaniu. Wiele osób uznało, że to jawna zapowiedź reworku i nowy wizerunek bohaterki z karcianki Riotu przejdzie do League of Legends.
W międzyczasie twórcy LoLa ogłosili, że powstanie serial animowany. Dziś większość osób już wie, o czym on będzie i z niecierpliwością czeka na premierę 7 listopada. Caitlyn, jako że jest jedną z ważniejszych bohaterem, musiała na tym fakcie skorzystać – dostanie m.in. skórkę nawiązującą do serialu.
Po miesiącach wyczekiwania i proszenia twórców o rework pani szeryf, Riot w końcu ujawnił, nad czym pracował. Okazuje się, że warto było czekać, ponieważ odświeżone skórki wyglądają naprawdę dobrze.
Rework Cailtny z League of Legends
Na oficjalnych profilach League of Legends pojawiło się sporo informacji na temat odświeżonej Caitlyn. Szczególną uwagę zwróciły nowe splash arty skórek, które dają starym skinom drugie życie.
Trzeba przyznać, że większość prezentuje się naprawdę świetnie i można dzięki nim łatwo zapomnieć, że niektóre z przedstawionych skórek mają po 10 lat.
Wygląd odświeżonych skórek
Klasyczna Caitlyn
Officer Caitlyn
Arctic Warfare Caitlyn
Resistance Caitlyn
Sheriff Caitlyn
Headhunter Caitlyn
Safari Caitlyn
Lunar Wraith Caitlyn
Arcade Caitlyn + Prestige
Pool Party Caitlyn
Arcane Caitlyn
Trochę Piltover w tonie szeryfa
Starszy kompozytor Alexander „Scherzo” Temple w jednym z oficjalnych artykułów od Riotu napisał:
Pracując nad motywem każdego bohatera, najpierw musimy się rozejrzeć, z jakiej części Runeterry pochodzi. Paleta muzyczna Piltover została historycznie zdefiniowana przez utwór orkiestrowy, który podkreśla schemat i precyzję. Słychać to na przykład w motywach Camille, czy Seraphine, a także na planszach LoR.
Piltover jest miastem wynalazców, uczonych i marzycieli. To bardzo harmonijne miejsce, ale pod tą harmonią kryje się pewna doza neutralności — a nawet niepewności. Wygląda na to, że nikt nie jest do końca przekonany, czy ten cały postęp zawsze będzie miał tylko pozytywne efekty. To skłoniło nas do próby wprowadzenia kilku niespodziewanych dysonansów w brzemieniu muzyki.
Chcieliśmy, aby muzyczny język Caitlyn pozostawał w zgodzie z istniejącym już brzmieniem Piltover, ale nie na tyle restrykcyjnie, by całkowicie się z nim zlewać, uniemożliwiając odróżnienie Caitlyn od muzyki miasta.
Odkryliśmy, że połączenie „perkusji” tworzonej przez przypadkowe przedmioty, takie jak zegary lub przekładnie, z różnymi rodzajami sekcji rytmicznych składających się z cytr, instrumentów klawiszowych i smyczków tworzy unikalny klimat Piltover. Następnie dołączyliśmy poszerzoną wersję tradycyjnej orkiestry, aby dać więcej miejsca historiom, które chcemy opowiedzieć, zachowując jednocześnie wrażenie budowania motywu na bazie obecnej muzyki Piltover.
Wciąż jednak czułem, że potrzebujemy czegoś więcej niż samo nawiązanie do Piltover. Czegoś, co będzie charakterystyczne dla Caitlyn. A gdy przyjrzałem się, kim ona jest, uderzyło mnie jej pochodzenie z bogatej, arystokratycznej rodziny.
Użyłem w jej motywie drobnych ornamentów i ozdobników brzmiących tak, jakby mogły pochodzić z tradycji muzycznej wyższych sfer Piltover, jednak dodałem je jako ulotne ślady, a nie podstawowe elementy. Pokazują, kim w jakiejś części jest, chociaż nie jest to część, która definiuje ją jako osobę.
Melodycznie zdecydowałem się na stworzenie dla Caitlyn dwóch motywów, które połączą się w jeden. Motyw A odwołuje się do złożoności i precyzji, odzwierciedlając jej dociekliwą, żywą inteligencję. Motyw B jest bardziej liryczny, miarowy i zdecydowany, pokazujący nieśpieszną pewność siebie, która według mnie dobrze oddaje jej prawy charakter. Jest też wariacją na temat motywu, który stworzyłem jako wspólny temat dla niej i jej rodziny, ale trochę przerobioną, aby zachować ten „idący pod prąd” akcent charakteryzujący Caitlyn. Nie wchodząc nadmiernie w szczegóły techniczne, znalazłem harmonijne rozwinięcie z jednym ostrzejszym akcentem, który wprowadza akurat tyle zamieszania, by nadać całości indywidualny charakter, ale nie na tyle, by zupełnie odejść od Piltover.
Projektant dźwięku Emmanuel „Riot Gunlap” Lagumbay napisał:
Chcieliśmy spróbować zrobić coś nowego obok pełnego orkiestrowego motywu Caitlyn… Aranżację fortepianową! Oraz udostępnić nuty wszystkim pianistom znajdującym się wśród was!
Widzieliśmy (i słyszeliśmy) wiele coverów muzyki z League w ciągu ostatniej dekady. Odkrywanie tego, co udało się wam stworzyć, zawsze jest dla nas wielką radością. Tym razem chcieliśmy wam pomóc, udostępniając oficjalną wersję fortepianową, którą można wykonać na instrumencie solo. Ponieważ — bądźmy realistami — nie każdy ma w domu zespół lub orkiestrę!
Aranżer i pianista Harlan Hodges stwierdził:
Aby odkryć, co sprawdzi się w wersji solowej na fortepian, kluczowe dla mnie było zidentyfikowanie wszystkich charakterystycznych dla postaci elementów muzycznych, które były rozrzucone w kompozycji orkiestrowej. Najtrudniejszą częścią w tworzeniu aranżacji takiej jak ta, jest nie tylko odnalezienie tych elementów, ale również uniknięcie nadmiernego ich redukowania, aby nie pozbawić utworu oryginalnego charakteru i intencji kompozytora.
Przerobienie kompozycji stworzonej na orkiestrę w utwór sprawiający wrażenie kompozycji na fortepian może być bardzo trudne. Uznałem, że w moim przypadku najlepszym sposobem odnalezienia ważnego materiału będzie nauczenie się całości ze słuchu i zagranie podstawowych elementów razem z nagraniem, zanim w ogóle spojrzę na partyturę. Wszystko, co wyróżniało się dla moich uszu i było łatwe do odtworzenia, klasyfikowałem jako materiał, którego nie można stracić.
Jeśli chodzi o ćwiczenie i wykonywanie tego utworu, musicie pozwolić ciału zapamiętać „pomiędzy” dłońmi wszystkie duże interwały pod koniec. Ćwiczcie w wolniejszym tempie i „zanurzajcie” się w klawiszach. Pomoże wam to złapać poczucie odległości przeskoków, bez konieczności patrzenia na obie ręce. Postarajcie się maksymalnie rozluźnić, wykonując ostinato i powtórzenia, aby nie sprawiały wrażenia pospiesznych. Jest pewien podchwytliwy szczegół w triolach na prawą rękę, a także w dynamice, więc nie bójcie się zwalniać lub obniżać poziomu dynamiki! Chociaż utwór jest trudny, sadzę, że każdy kto spróbuje, będzie cieszył się z opanowania go właśnie dlatego, że jest to wyzwaniem. Bardzo fajnie jest poczuć go w rękach.
Mamy nadzieję, że motyw Caitlyn spodoba się wam tak samo, jak nam podobało się tworzenie go dla was. Nie możemy się już doczekać, kiedy poznacie podróż Caitlyn w Arcane. I oczywiście waszych wykonań jej motywu!