W League of Legends powinna być możliwość honorowania większej liczby graczy?
Fani zastanawiają się, dlaczego Riot pozwala na honorowanie tylko jednego sojusznika.
Jak zapewne każdy wie, po meczu w League of Legends można dać „honorka” wybranej osobie z drużyny. Zazwyczaj w ten sposób docenia się jej zaangażowanie w rozgrywkę, pomoc w czymś lub po prostu wysokie umiejętności.
Są jednak gracze, którzy nie rozumieją, dlaczego można uhonorować tylko jednego sojusznika. Przecież zdarzają się gry, w których cała drużyna dała z siebie wszystko.
Pytanie o honorki w LoLu
Jeden z graczy zastanawiał się głośno nad tym, dlaczego Riot pozwala na uhonorowanie tylko jednej osoby.
Dlaczego nie możemy dać honoru więcej niż jednemu sojusznikowi na raz? Czuję, że to takie bezsensowne ograniczenie. Brak honoru może być odbierany jako zła wiadomość.
Miałem gry, w których 2 lub nawet 3 graczy stale mi pomagało. A po zakończeniu gry, te wszystkie osoby mnie uhonorowały. Niestety ja mogłem dać honor tylko jednej z nich.
Dlaczego tak się dzieje? Słyszałem, że w Wild Rift można honorować wiele osób, więc dlaczego w LoLu na PC ograniczamy się do 1 osoby? Czuję się źle w takich sytuacjach, gdy mogę docenić 1 z 3 osób, które bardzo mi pomogły.
- ZOBACZ – Riot o Aurelion Solu w LoLu. Twórcy przyznają, że przesadzili – „W tym przypadku to nasza wina”
Gracz zauważył, że przez tego typu ograniczenia systemowe masa osób może poczuć się źle, ponieważ nie dostały żadnej pochwały po meczu, w którym bardzo się starały. Nie zawsze wynika to z tego, że inni ich nie docenili – po prostu mogli wybrać tylko jednego sojusznika i akurat nie padło na nich.
Komentujący również tego nie rozumieli, pisząc, że większa liczba honorów sprawiłaby, że granie stałoby się przyjemniejsze. Dla niektórych informacja, że ktoś docenił ich zaangażowanie, jest naprawdę miła i poprawiająca humor. Decyzji Riotu nie rozumieją także ci, którzy zauważyli, że w wielu innych grach multi ograniczenie na jeden honor po prostu nie istnieje.
Niektórzy poszli nawet o krok dalej i zapytali: „Dlaczego nie możemy honorować przeciwników?”. Zdarza się, że wróg okazał się naprawdę w porządku, a walka z nim była satysfakcjonująca. Część komentujących przyznała, że po zaciętej, choć przyjemnej potyczce, nie raz mieli ochotę docenić swojego oponenta.