Reklama

Według graczy obecnie największym problem LoLa są trolle

League of Legends

Reklama

Graczy przytłacza fakt, że Riot znacznie rzadziej kara graczy celowo utrudniających grę w porównaniu do toksycznych osób.

Reklama


Na Reddicie poruszono temat trollowania i celowego utrudniania gier w LoLu.

Trolle są ogromnym problemem w League of Legends.

Na Reddicie pojawił się temat trolli w League of Legends. Zdaniem autora problem jest większy niż toksyczność. Twórca wątku uzasadnia to tym, że bycie wulgarnym czy chamskim jest częściej karane niż pójście afk, celowe umieranie lub utrudnianie gry swojej drużynie.

Myślę, że jedną z najgorszych rzeczy w LoLu jest to, że ludzie nie są karani za nic innego niż flamienie.
Możesz dosłownie trollować, afkować w bazie lub wyfeedować przeciwną drużynę 4 gry z rzędu, a Riot nie zrobi nic.

Reklama

Ludzie nie przestaną, dopóki nie zaczną bać się zbanowania lub innych kar.

ZOBACZ – Aphelios miał być członkiem nowej rasy? Koncepty prac nad postacią

Gracze zaczęli komentować, opisując różne sytuacje z ich gier. Trollowanie, bo komuś nie spodobały się bany lub ktoś inny zabrał mu postać. Celowe umieranie po nieudanej akcji lub przegranej linii, tańczenie w bazie i wiele wiele więcej.

Jeden z komentujących zażartował, że Riot kieruje się zasadą: Nie ma mowy nienawiści? Nie ma bana. Życzymy miłego dnia! 

Inny użytkownik napisał, że postanowił to przetestować i stworzył dwa dodatkowe konta, jedno w celu wyzywania i bycia toksycznym, drugie trollujące:

ZOBACZ – Z klientem LoLa przez jakiś czas było lepiej, ale znowu sprawia wiele problemów

Niektórzy pisali w komentarzach, że wielokrotnie zgłaszali różne niewłaściwe sytuacje, ale nigdy nie dostali odpowiedzi, a sprawdzając kontra trolli zauważyli, że grają dalej jakby nigdy nic.

Problem okazuje się być naprawdę spory. Póki co żaden Rioter nie wypowiedział się we wspomnianym wątku.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej