Kierowcy tych samochodów mają problemy. Robią się ogromne bąble
Przychodzicie do swojego samochodu, a na masce i w sumie w wielu innych miejscach robią się ogromne bąble.
Powodem jest temperatura. W Polsce też to się dzieje, ale nie na taką skalę. Czasem wyskoczy jakiś jeden, mały bąbel, który samoczynnie znika, a folia sama wraca do normalnej postaci.
Jeżeli ktoś nie oszczędzał kasy i ma dobry klej pod folią, to w ogóle nic się nie dzieje. Przynajmniej w Polsce. W Chinach, przez panujące tam temperatury, masa samochodów wygląda tak:
Folia zaczyna żyć swoim życiem
Chodzi o folię, jaka jest kładziona na samochody. Czy to zmieniająca kolor, czy po prostu zabezpieczająca lakier. Przez temperatury ta zaczyna pęcznieć i robią się z niej wielkie bąble. Tak samo na maskach, jak i na bokach samochodu.
W Polsce raczej nie należy się spodziewać takich problemów. Szczególnie że jednak większość oklejonych samochodów i tak parkuje w garażach czy na krytych parkingach. Folie zdecydowanie nie lubią być wystawiane na warunki atmosferyczne. Pojawiają się na nich odbarwienia czy po prostu niesamowicie się brudzą.
Dla Polaków jest to bardziej ciekawostka i nauczka, by przy naprawdę dużych upałach nie zostawiać oklejonych aut na pełnym słońcu. Z roku na rok w Polsce faktycznie robi się coraz goręcej.
