Nocne wyścigi w Tczewie zakończone wypadkiem. Potężna kara dla kierowcy
Oficjalnie kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków. Nagrania pokazują, że raczej nie chodziło o delikatne przekroczenie prędkości.
20-latek wypadł z drogi, uderzył w drzewo, od którego się odbił i następnie przywalił w ogrodzenie oraz zaparkowane samochody. Policja w oficjalnym komunikacie potwierdza, że sprawca został mocno ukarany. Za te wyczyny dostał mandat w wysokości 4 tysięcy złotych i 10 punktów karnych.
Samemu kierowcy nic się nie stało. Auto raczej do kasacji, przynajmniej tak można wnioskować po zdjęciach i nagraniach.
Co chłop tam odwalił?
Polski profil „Bandyci drogowi” nie ma złudzeń, że chodziło o wyścigi — Nocne wyścigi w Tczewie — mówi opis zamieszczonego filmu.
X: https://x.com/bandyci_drogowi/status/1856807382279753834
Nagranie z pojazdu jadącego z tyłu pokazuje to jeszcze dokładniej.
Film: https://youtu.be/cnYlH46JxoA | Autor: https://www.tcz.pl
Gość po prostu próbował swoich sił. Widać, że auto nie udźwignęło wyobraźni kierowcy i taki oto efekt.
Rajdówka nie podołała. Oczywiście, że pewnie duże znaczenie miały tu warunki atmosferyczne. Teraz wieczorami będzie tylko coraz niebezpieczniej. Szczególnie w tych mniejszych miejscowościach, gdzie ruch samochodów jest mniejszy.