Samochody pijanych osób sprzedawane połowę taniej. Nowy sposób na tanie auto
Powoli robi się to całkiem ciekawym sposobem na to, by upolować jakiś samochód taniej. Na pewno jednak warto szukać we własnym mieście.
Konkretnie. Teraz na licytacje urzędów skarbowych trafiają auta odebrane osobom, które prowadziły samochód pod wpływem. Efekt tego taki, że niekiedy można tam dostać auta nawet i połowę taniej.
Domyślnie US wystawia samochody za 75% wartości, którą ocenił rzeczoznawca. Ta opcja jest ciekawa, ale bez przesady. Często już taniej wychodzi na Otomoto, czy na innych serwisach.
Druga licytacja jest już ciekawsza
O wiele ciekawsza jest druga licytacja, gdzie cena to połowa wartości, jaką ustalił rzeczoznawca. I tu już można się o takie auta pokusić. Pierwszy przykład z brzegu, BMW X3 za 12450zł.
Tu już jest w miarę ciekawie. Te samochody są jednak w różnym stanie, co zdecydowanie warto mieć na uwadze. Dodatkowo czasem się zdarza, że ktoś będzie licytował wyżej od nas i guzik z tego wyjdzie.
Na plus fakt, że nie jest to jakiś popularny sposób na zgarnięcie fury i mało osób będzie zainteresowanych. Urzędy skarbowe zawsze podają, gdzie można wcześniej obejrzeć stan samochodu i na tym przykładzie z góry, oglądać można 22 października, a sama licytacja odbywa się 25 października. Na minus, że zawsze trzeba wpłacić wadium.
