Blizzard zwrócił graczom żetony, Riot go zawiesił,a Twitch zbnanował. Policyjne dochodzenie właśnie się zakończyło
Sinatraa oskarżony przez byłą dziewczynę o molestowanie może wrócić do gry.
Przypomnijmy, że profesjonalny gracz został w marcu tego roku oskarżony przez swoją byłą dziewczynę o molestowanie. Zarówno Riot, jak i Blizzard natychmiast podjęły działania. Riot zdecydował się nałożyć na gracza 6-miesięcznego bana, z kolei Blizzard zwracał żetony wszystkim, którzy wyrazili taką chęć. Oprócz tego Twitch nałożył także blokadę na konto.
Sinatraa był bardzo istotnym członkiem społeczności Overwatcha. Dostał swojego skina za tytuł MVP w najważniejszej lidze hero-shootera Blizzarda.
Koniec bana, zarzuty wycofane
Cle0h, czyli była dziewczyna zawodnika, sama ujawniła, że wycofała się ze swoich zeznań. Jak czytamy w oficjalnym, usuniętym już oświadczeniu, prowadzenie dalej tej sprawy miało być bardzo dużym obciążeniem psychicznym.
Nie zajmuję się już śledztwem, ponieważ skupienie się na tym wszystkim postawiło mnie w miejscu, w którym próbowałam zakończyć własne życie, nie sądzę, żeby to było warte tyle bóli, ile mi sprawiało.
Sprawę skomentował chociażby Dafran, który wprost pisze, że jest zawiedziony postawą organizacji i innych streamerów, którzy od razu wydali wyrok.
Riot nie przedłużył bana, więc gracz może ponownie wrócić do Valoranta i kontynuować karierę. Ta sprawa prawdopodobnie została zakończona, trudno jednak powiedzieć, jak było naprawdę.