Miała być wielka konkurencja Overwatch, a właśnie ogłoszono zamknięcie serwerów
Overwatchowi miało zagrozić w sumie wiele tytułów. Te 3 lata temu praktycznie co chwile wychodziło coś, co miało być pogromem dla gry Blizzarda.
Mieliśmy nieistniejące Gigantic, w miarę żyjące Paladins oraz coś, co zwało się Battleborn. Do tej chwili jedynie Paladins przetrwało próbę czasu. Produkcje Microsoftu zamknięto jakiś czas temu, a teraz przyszła pora na grę od Gearbox.
Battleborn zamknie serwery za rok, natomiast pierwsze większe zmiany zaczną się już za chwilę.
Battleborn do 2021 roku
W Battleborn gra kilkadziesiąt osób dziennie. Produkcja nie jest wspierana już od dłuższego czasu. Właśnie ogłoszono, że w przyszłym roku zniknie możliwość kupienia wirtualnej waluty. Samej gry na ten moment też nie da się kupić.
To już sztuczne podtrzymywanie serwerów, które zostaną wyłączone w styczniu 2021. Jest to jednocześnie ostatnia konkurencja Overwatch, jaka miała stać się pogromem dla tytułu Blizzarda.
Na polu walki zostają Overwatch i Paladins. Obie produkcje są świetne, natomiast to oczywiście OW cieszy się większą popularnością. Czy to się w przyszłości zmieni? Trudno powiedzieć.