Action z kolejnym zamiennikiem. 8 złotych zamiast 180zł
Moda na zmienniki trwa. Nic dziwnego, o wiele łatwiej zapłacić 8 ziko, niżeli wydawać 180zł.
Standardowo, te produkty nigdy nie będą takie same. Trudno nawet oczekiwać, że będą podobne. Raczej należy je rozpatrywać w kategorii ciekawostki, czy czegoś, co może akurat się sprawdzi.
O wiele łatwiej wydać 8 złotych, niżeli 180, czy w ogóle 190zł. Na pewno jedno jest pewne, te zamienniki Ritualsa można wyrzucić do śmieci. Z kosmetykami jest lepiej, o wiele lepiej.
8zł zamiast 180zł
Ludzie już wydali wyrok, że zamienniki Ritualsa mają jedynie podobne opakowania, ale ani nie pachną, ani nie działają podobnie. Tu chodzi tak samo o zapachy typu świeczki, jak i pianki. No tego po prostu nie da się podrobić.
Co innego z innymi kosmetykami, które nie imitują Ritualsa.
Action ma ponownie świetny, tani zamiennik z Sephory. Kiedyś wam pokazywałam krem, który jest przypięty do mnie na profilu, a teraz ma krople w dwóch wersjach. To są krople rozświetlające jak Drunk Elephant za 180 zł, a tutaj krople brązujące w dwóch odcieniach jak Drunk Elephant za 190 zł. Świetne poręczne opakowanie, można mieszać z kremem balsamem. Bardzo dobry efekt powinien dać i zobaczcie na cenę 7,95 zł.
Czy warto próbować? W komentarzach są bardzo różne opinie.
Ostatnio na pewno jest wysyp tych zamienników, które jednym się sprawdzają, innym kompletnie nie. Ile ludzi, tyle opinii. Na pewno warto te wszystkie rzeczy testować najpierw sobie na ręce i upewniać się, że nie będzie żadnych, dziwnych reakcji.