Zabawa na Święta, którą możecie sobie śmiało wykorzystać
Za granicą niezwykle popularna zabawa. Śmieszniej jest w momencie, gdy towarzystwo już trochę „się pobawi”.
W Stanach niezwykle popularna, ale i prosta zabawa na Święta. Nie wymaga absolutnie żadnych umiejętności. Całość polega na wyznaczeniu kwadratów gdzieś na środku pokoju. Może tu posłużyć taśma malarska, którą praktycznie każdy gdzieś tam w domu ma.
Stawiamy kilka osób w tych kwadratach, a ich zadaniem jest „tańczenie” do muzyki, stojąc w miejscu. Brzmi dziwnie, ale film wszystko to wyjaśnia. Puścić można wszystko, ale najlepiej sprawdzają się jak najbardziej rytmiczne utwory.
Idealne na święta
Jeszcze lepiej się to praktykuje gdzieś po jedzeniu, jak wszyscy są już nieco bardziej uśmiechnięci. Można grać też o coś, przykładowo o to, kto potem przez dalszą część wieczoru będzie sprzatał.
Im dłużej to trwa, tym bardziej wychodzi się poza ten kwadrat. Tylko trzeba uważać, żeby w nic nie przywalić. Najlepiej więc robić to gdzieś na środku pomieszczenia. Można tam dorzucić jakieś kręcenie się wokół własnej osi, jeżeli „zawodnikom” idzie zbyt dobrze. Wtedy praktycznie każdy się już gubi.
Z doświadczenia, praktycznie nie ma opcji, by utrzymać się w tym kwadracie dłużej, niż około 1-2 minuty. Każdy wychodzi z wyznaczonego miejsca, ale w różnych odstępach czasowych.