Biedronka robi promocję, na którą wiele osób czekało. Limitowane smaki
Biedronka ostatnio nie zachwycała promocjami. Wszystkie były jakieś takie… No niezbyt ciekawe.
Biedra nadal się kłóci o ceny z konkurencją i chyba za bardzo się w to wkręciła. Najciekawszą promką ostatnich dni były bowiem banany. 2,99zł zamiast 6,99zł. Niby spoko, ale to nadal banany. Wjechało jednak coś ciekawszego.
Każdy wie, że ceny chipsów w Polsce robią się odklejone. Najpierw są sztucznie podwyższane, by potem nagle pojawiały się jakieś magiczne promocje obniżające ceny do tych regularnych. Ale niestety, raczej taniej nie będzie.
I tak, Biedronka przecenia dwa rodzaje chipsów. Jeden, ten mniej ekscytujący, czyli Top Chips. To promocja 2+1 gratis. Tylko nigdzie nie ma nic o tej promce. Dopiero na kasie widać.
Warto też wspomnieć o promce -60%, która wpada jutro:
2+2 gratis
Dzisiaj natomiast każdy może kupić Pringlesy po normalnej, ludzkiej cenie. To zdecydowanie TOP 1 promocja w Biedronce ostatnich dni. Sami klienci oceniają ją jako naprawdę dobrą. Szczególnie, że więcej jest ich więcej, niż Biedronka pokazuje. I to tutaj robi się najciekawiej.
Da się bowiem dorwać także te edycje limitowane, które mogą wielu osobom posmakować. Też warto zwrócić uwagę na inne smaki, niżeli te normalne. Ostatnio sporo jest pizzowych.
Same Pringlesy to jedno, ale promocja obejmuje też te limitowane smaki, które normalnie są bardzo drogie. A tutaj rzeczywiście jest znacznie taniej. Inne promocje, no nie ma nic, co zwracałoby uwagę.