Nie działał kierunkowskaz. Młode dziewczyny wymyśliły sposób
Co zrobić, jeżeli w samochodzie przestał z jakichś powodów działać kierunkowskaz?
Tak serio mówiąc, to wręcz niesamowite, że ktokolwiek przejął się niedziałającym kierunkowskazem. Większość po prostu miałaby to gdzieś. I tak wielu kierowców w ogóle ich nie włącza przy zmianie pasa, choć powinno się to robić.
Co zrobić, gdy kierunek nie działa, a Wy i tak chcecie w jakiś sposób pokazać innym kierowcom, że skręcacie? Dwie dziewczyny wpadły na pomysł, by wykorzystać w tym celu swój telefon i latarkę w nim.
Może i jest to jakiś pomysł
Dziewczyny pomyślały i uznały, że wystawienie ręki z włączoną latarką będzie odpowiednim wyjściem. Prędzej by ktoś uznał, że to jakiś żart, ale no cóż.
TT: https://www.tiktok.com/@._jupa/video/7389001312400100641
W komentarzach pojawia się sporo pochwał, że jest to dość pomysłowe rozwiązanie. Z drugiej strony ludzie piszą, że nic by się nie stało, gdyby dziewczyny po prostu nie używały kierunku.
Niedziałający kierunkowskaz to oczywiście złamanie prawa. Trochę beka, że można za to zapłacić te 50 albo i 200 ziko. Wszystko zależy od tego, na jakiego policjanta trafimy. Największym problemem będzie zatrzymanie dowodu rejestracyjnego w momencie, gdy nie będziemy w stanie naprawić usterki na miejscu.
Zazwyczaj, gdy tylko te światła zaczynają szwankować, to można w nie mocniej puknąć. W większości wypadków zadziała i światło na chwilę wróci. Wtedy mamy trochę czasu na to, by pojechać do sklepu po nową żarówkę.