Pepco obniża cenę. 60zł, a w lecie kosztowały 150 złotych
Poszły spore przeceny na „Rustler from Wrangler”. Ze stówki zrobiło się przyjemne 6 dyszek.
Nie jest to typowy Wranger, a „by Wrangler”, ale jakość powinna być lepsza, niżeli się spodziewacie. W Pepco obecnie wszystko żyje tymi gremlinami, o których później, ale najpopularniejsza promka dotyczy spodni.
Spodnie mają naklejone na sobie cenówki z informacją „Po przenie”.
Spodnie te szybko się wyprzedają, więc największe szanse są w tym mniejszych miejscowościach. Sensowne rozmiary, bo 34/34, czy 32/32 itd. W lecie Pepco puszczało je w ogóle po 150 ziko, teraz cena mocno spadła.
Jeżeli macie obok siebie Pepco i jesteście z mniejszej miejscowości, to jest też informacja o spodniach Lee, ale podobno już tylko w małej rozmiarówce. Pepco ewidentnie chce wyprzedać to, co miało na stanie.
Samo Pepco obecnie żyje tymi gremlinami. Chyba wszystko jest w tych gremlinach.
Dziwne, ale no wiele osób je lubi, więc Pepco weszło w nie „na całego”. Kupicie chyba każdą rzecz, jaką dało się stworzyć.