Pepco sprzedaje za 70 złotych. U innych 100zł, albo i lepiej
Wiele osób w ogóle mówi o tej cenie, ale tak szczerze, to nie jest to jakiś genialny wybór.
Praktycznie sklep ma swoją wersję tych butów. Sinsay sprzedaje je chyba najtaniej po Pepco, bo za 109 złotych. Tylko to też raczej na jeden sezon. Pepco ma natomiast za 7 dyszek.
Żeby je sensownie utrzymać, to należałoby kupić preparaty typu Terrago. Jakiś prosty Nano protector za 6 dyszek wystarczy na kilka, jak nie kilkanaście par. Wtedy rzeczywiście te buty i za 7 dych mogą wytrzymać zimę.
Pepco ma te białe buty chyba co roku. Znowu pojawiły się w ofercie.
To, że one są białe, to nie jest żadna w sumie przeszkoda. Problemem jest zwyczajnie sam fakt tego, że one nie są jakiejś wyjątkowej jakości. Bez ich zaimpregnowania, mogą Wam się rozkleić.
Inne sklepy mają te buty drożej. Ten wspominany Sinsay:
Nie jest to idealnie to samo, ale koncepcja butów podobna. Trudno będzie więc komuś odróżnić, czy macie buty z Pepco, czy trochę jednak droższe z innych sieciówek.
Białe buty dadzą radę w zimę? Tak, ale trzeba się wyposażyć w środki do czyszczenia tych butów, co mało kto w ogóle robi, albo zwyczajnie je przecierać po przyjściu do domu.
Samo Pepco ma też kilka innych rzeczy, jak:
Tylko ludzie pytają, gdzie te dawne, niskie ceny. No cóż, tanio to już chyba było.