Tymczasem koło Lwowa powstaje luksusowy ośrodek za 1,5 miliarda dolarów
Ponad 1200 hektarów terenu, 5500 pokoi, masa atrakcji i wielkie koszta. W sumie ukraińska spółka paliwowa liczy, że na ten cel przeznaczy około 1,5 miliarda dolarów.
Może się to wydawać dziwne w obecnej sytuacji, ale no cóż. Faktycznie ukraińska spółka opublikowała swoje plany stworzenia wielkiego, luksusowego kurortu narciarskiego. Wydawałoby się, że jest to dość ryzykowna inwestycja. Plany są naprawdę grube. Jak czytamy na oficjalnej stronie:
Całkowita powierzchnia GORO Mountain Resort wyniesie prawie 1200 hektarów, z czego 360 hektarów przewidziano na infrastrukturę górską i narciarską, a ponad 800 hektarów na rozwój obiektów hotelowych, handlowych i rekreacyjnych. W ciągu najbliższych 15 lat firma planuje wybudować 41 tras narciarskich o długości 75 km z 342 hektarami pokrywy śnieżnej, 17,5 km wyciągów narciarskich, w tym dwie nowoczesne koleje gondolowe i 11 wyciągów krzesełkowych, a także ośrodki Welcome i Mountain.
Reklama
Ma tam powstać nadłuższa kolejka gondolowa na Ukrainie, ponad 2,8 kilometra i najdłuższa trasa narciarska, dobre 3,8 kilometra.
Całość to 25 hoteli
Wszystko to obsłużą hotele. W sumie 25 hoteli z łączną liczbą 5,5 tysiąca pokoi.
Oczywiście, że wywołało to wiele różnych pytań o zasadność tej inwestycji. Taka widnieje odpowiedź na oficjalnej stronie.
To strategiczne inwestycje w odbudowę i przyszłość Ukrainy. Widzimy perspektywę, nawet pomimo wyzwań wojny, i rozumiemy znaczenie tak ambitnych projektów dla rozwoju społecznego i gospodarczego obwodu lwowskiego. Nowy górski projekt rekreacyjny powinien stać się magnesem dla ukraińskich i zagranicznych turystów oraz potencjalnych inwestorów, umieszczając nowoczesną ukraińską lokalizację górską na turystycznej mapie Europy.
To plany na najbliższe 15 lat. Budzą one wiele emocji, w końcu 1,5 miliarda dolarów na inwestycję na Ukrainie to jest naprawdę ciekawa decyzja.