Reklama

Adrian Nowak Żalno siedział w więzieniu z abstrakcyjnego powodu. Kto to i dlaczego jest popularny?

Rozrywka

Reklama

„Dwa bułki” – ten tekst kojarzą praktycznie wszyscy widzowie Twitcha. Rozpakowywanie zakupów przez Adriana Żalno oglądali w pewnym momencie wszyscy.


Adrian Nowak Żalno to postać bardzo ciekawa. Swego czasu publikował na Youtube bardzo charakterystyczne filmy. Wiele z nich było co najmniej niepokojących, ale większość będzie go kojarzyć po rozpakowywaniu zakupów za 1500 złotych.

Kim jest Adrian? To wcale nie jest oczywistą sprawą. Przed jego zamknięciem w więzieniu wspominał, że jest rolnikiem, mieszka z mamą i wujkiem, ma 36 hektarów ziemi. Ludzie dowiedzieli się o nim za sprawą jego własnych filmów.

Reklama

Na filmach tych były przedstawiane zakupy, ale także i mieszkanie, kłótnie mamy z wujkiem, których w ogóle nie dało się zrozumieć. Oprócz tego wyprawy do lasu, lizanie obrazków, ogólnie bardzo dziwny content.

W pewnym momencie Adrian zniknął. Jego ostatni film mówił wprost, że przyjeżdża do niego policja i będzie go zabierała do więzienia.

Faktycznie, Adrian Nowak Żalno i więzienie – za co?

Reklama

W międzyczasie ludzie coraz chętniej oglądali jego filmy. W momencie, gdy Adrian przebywał w więzieniu, na świecie duży sukces osiągnął TikTok, a filmy z udziałem Adriana zyskały ogromną popularność.

Teraz wiadomo, że Adrian faktycznie przebywał w więzieniu. Za co? To chyba najbardziej abstrakcyjny powód, jaki mógł się pojawić. Okazuje się, że chodziło o kradzież karty bankomatowej i wypłacenie 1800 złotych. W wielkim skrócie: Adrian poznał kobietę, pojechał do niej i w pewnym momencie zabrał jej kartę. Wyjeżdżając już od niej (400km od domu) wypłacił sobie pieniądze bez jej wiedzy. W sumie z tego, co mówi, było to 1800 złotych.

VideoVideo

Za to został skazany na więzienie. Ludzie tworzyli teorie o dopłatach z Unii, a tutaj okazuje się, że powodem było w ogóle coś innego.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej