Bogaci youtuberzy w Ekipach tylko na pokaz. Fagata ujawnia, ile procent musiała oddawać agencji i Stuu
Fagata spotkała się z Mandziem, w efekcie czego powstał film pt. Konfrontacja. Ludzie już ewidentnie są tym tematem zmęczeni. Padło tam jednak kilka ciekawych informacji.
Mandzio ostatnio poszedł w inną stronę i zamiast nagrywać gry, publikuje rozmowy z różnymi infleucerami. Tym razem padło na Fagatę. Materiał po jednym dniu ma mniej, niż 100 tysięcy wyświetleń, natomiast zapewne rozejdzie się po sieci dopiero dzisiaj.
W komentarzach już widać, że opinia o Fagacie się nie zmieniła, natomiast youtuberka powiedziała w filmie trochę więcej o podziale procentowym, jaki panował w Team X.
Ile Fagata musiała oddawać?
Gdzieś tam w sieci funkcjonuje mit o 70%, który wcale nie musi być taką bajką. Fagata w rozmowie z Mandziem powiedziała:
(…) ja duży procent oddawałam Spotlight(…), ale bardzo duży, więcej niż połowę oddawałam, dużo więcej, niż połowę. Blisko 100%.
Tutaj Mandzio wtrąca się, mówiąc:
Czyli te historie w sumie o tych influencerach, którzy mają ogromne zasięgi, milionowe wręcz i nie stać ich na najpotrzebniejsze rzeczy albo zarabiają po prostu małe pieniądze są jak najbardziej prawdziwe, bo po prostu oddają większość?
Możliwe, że jest to prawda, jak są takie osoby stworzone przez kogoś, to jest taka możliwość. – komentuje Fagata.
Czyli faktycznie wygląda to tak, że ci stworzeni influencerzy niby są bogaci, ale tak naprawdę potem okazuje się, że muszą wynajmować małe mieszkanka. Ciekawe, że Fagata wspomina także o tym, że Stuu również brał z tego procent. To wydaje się naturalne.
Stuu, który stworzył influencerów, pobierał od nich dodatkowy procent przez dwa lata, potem umowy się pokończyły i każdy poszedł w swoją stronę. Wydaje się to dobrym porozumieniem dla wszystkich, którzy się w ten sposób wybili.