Co odwalił Tromba? „Wielki pan influencer nie dał rady wstać” na tę godzinę
Tromba był umówiony na konkretną godzinę na występ w Kanale Sportowym. Nie dał rady jednak wstać, bo jego „zegar biologiczny jest na inną godzinę”.
Tromba miał pojawić się na Kanale Sportowym, co zapowiadał dzień wcześniej. Okazało się jednak, że godzina 7:30 jest dla niego nie do przeskoczenia.
„Nie wiem, jak ja wstanę” okazało się w tym przypadku prorocze. Tromba po prostu nie wstał, za co przepraszał na wizji. Ludzie w komentarzach pod transmisją bardzo mocno podsumowali youtubera i jego zachowanie.
A co o tym mówił sam Tromba?
Tłumaczenie Tromby jest proste. Nie dał rady wstać i choć zmienił swoje godziny wstawania z godziny 11 na 9:30, to 7:30 okazała się nie do zdobycia. Youtuber mówi, że dużo trenuje, a jego ciało musi odpoczywać. Sam Kanał Sportowy oferował youtuberowi hotel, by ten przenocował blisko redakcji i na pewno dotarł.
Przepraszam wszystkich, że mnie nie ma, ale to nie są godziny dla mnie.
Cała wypowiedź: https://youtu.be/k4ZHtn_6Ef4
Tromba naprawdę stara się, by ludzie mieli o nim określone zdanie. Raczej trudno w ogóle znaleźć w sieci głosy go broniące.