Discord życzy sobie za to ponad 200 złotych, a użytkownikom pozostało się tylko z tego śmiać

Discord przez swoje ostatnie decyzje, a w szczególności aktualizacje nie ma zbyt dobrego okresu.

Ostatnie aktualizacje Discorda sprawiły, że ludzie bardzo narzekają na działanie komunikatora. Teoretycznie wszystko powinno już działać, ale na urządzeniach mobilnych dalej jest sporo błędów. Dlatego ludzie bardziej, niż zazwyczaj „czepiają” się kolejnych decyzji Discorda.

Jedną z nich jest wypuszczenie dodatku na klawiaturę, właściwie to przycisku, który kosztuje 50 dolarów. W przeliczeniu jest to około 238 złotych. Ludzie żartują, że jak najbardziej, ale pod warunkiem, że Discord zacznie działać.

Tromba ostro: “Patecki wystarczy, że pojedzie za granicę i jest uwielbiany, a jak ja robię content w Polsce, to ch*j mi w d*pę”

238 złotych za przycisk

Discord ma sporo fizycznych rzeczy, które można kupić. Koszulki za 15 dolarów, bluzy i inne gadżety. Jednym z najdroższych jest przycisk na klawiaturę. Ten w przedsprzedaży kosztuje 50 dolarów.

Ludzie trochę się z tego nabijają, ale nie bardziej, niż ogólnie z ostatnich aktualizacji. Jeden z najpopularniejszych komentarzy to:

„W tym momencie zapłaciłbym 50 dolarów, żeby aplikacja znowu działała poprawnie”

To chyba mówi wszystko o obecnym stanie Discorda, który jest raczej średni. Oczywiście zapewne wszystko zostanie naprawione, ale irytacja użytkowników jest naprawdę spora i to mimo mijających tygodni.