Dlaczego dzieciaki teraz krzyczą wszędzie „Boks, stop”? Chodzi o streamerów na Twitchu
Obecnie chodząc po mieście można w zupełnie losowych momentach usłyszeć „boks, stop”, często połączone z „baczność”. Skąd to się wzięło?
Twitch ma coraz większy wpływ już nie tylko na Internet, ale ogólnie na prawdziwe życie. Pojedyncze klipy z TTV zyskują ogromną popularność za sprawą TikToków, a to przekłada się potem na życie.
Tak było i tym razem. Wszystko zaczęło się tak naprawdę od głośnego krzyczenia w miejscach publicznych. Coś podobnego już kiedyś było popularne, ale nie aż tak. Najbardziej do wypromowania „boks, stop” przyczynił się BanduraCartel.
„Boks, stop, baczność”
BanduraCartel to jeden ze streamerów Twitch, należący do grupy YFL. Wycinki z jego streamów stały się niesamowicie popularne głównie na TikToku i w shotach na YT. Nie trzeba było długo czekać, by krzyczenie w losowych momentach przeniosło się do normalnego życia.
Kompilację tego, jak to wygląda skleił z klipów „Szyksuu”.
Trend ten stał się tak popularny, że obecnie masa osób krzyczy „Boks, stop” będąc gdzieś na rynku w swoim mieście, w galeriach, praktycznie wszędzie.
Klip: PiwnicaShotów
Trzeba zaznaczyć, że Bandura robi to faktycznie w miejscach publicznych, ale praktycznie nigdy tam, gdzie są dzieci, które mogłyby się wystraszyć.
Na jego streamach często można zobaczyć, że streamer dba o to, by nie stresować zbytnio innych. Tym różni się od tych, którzy krzyczeli wszędzie, bez patrzenia na kogolwiek.