Doszło do przekrętu podczas walki na Prime MMA 7? Nagle zapadła cisza
Wiadomo, że wokół walki Pawła Jóźwiaka i Jacka Murańskiego było wiele dziwnych zwrotów akcji. Ale nie tylko ona jest podejrzana.
Zawodnik w trakcie walki, w której ma zdecydowaną przewagę doznaje kontuzji. Kontuzja ta nie jest potwierdzona w żaden medyczny sposób. Nie wykonano żadnych badań, przynajmniej nigdzie nie ma takiej informacji. Zawodnik wie, co mu dolega i nie potrzebuje prześwietlenia.
Kurs na jego przeciwnika był dość wysoki, na niego niski. I tu nikomu nie zapaliła się żadna lampka, aż do teraz. Pojawiają się pytania i wydaje się, że są one jak najbardziej uzasadnione.
Youtuber, który zdecydował się nagłośnić ten temat mówi wprost, że materiał nie ma na celu nikogo oskarżać. „W filmie zwracam uwagę na szczegóły, które są dziwne i pominięte” – czytamy na początkowej planszy.
„Ciemna strona Prime MMA 7”
Diendris to polski youtuber i streamer, którego wiele osób będzie kojarzyć jeszcze za czasów Disa i dramy wokół związku. Dzisiaj jest kojarzony bardziej z trafnym punktowaniem wszystkich tych dziwnych typerów, którzy najczęściej po prostu oszukują innych.
Tym razem youtuber skupił się na Prime MMA. W jego kilkunastominutowym filmie pada wiele ciekawych informacji, natomiast faktycznie porusza on jeden wątek, na który chyba nikt nie zwrócił uwagi.
Mianowicie mowa tutaj o walce Tomasza Chica. Kurs na niego to 1.25. Kurs na jego przeciwnika to już ponad 3.
Tomasz Chic zdecydowanie wygrywał tę walkę, aż do pewnego momentu, w którym miał doznać kontuzji. Można by było powiedzieć, że takie rzeczy się zdarzają. Tyle, że kontuzja ta nie została potem nijak potwierdzona. Mówi o tym sam materiał.
Zdanie youtubera w kilku miejscach jest subiektywne, jak sugerowanie, że Chic nie zmartwił się specjalnie przegraną. Natomiast rzeczywiście są momenty, w których można się mocniej zastanowić nad tym, co tam się stało.
Film: https://youtu.be/J-pZ95fjOz0
Temat został poruszony również na X, gdzie pojawiają się dodatkowe wątpliwości.
Prime MMA, ani Tomasz Chic nie odnosili się potem do tej kontuzji. Temat jakby zapadł się pod ziemię. Czy doszło tutaj do jakiegoś rodzaju przekrętu? Tego nie wiadomo. Jest natomiast sporo znaków zapytania, które postawił Diendris.
Żeby one zniknęły, wystarczy po prostu pokazać dokumentację medyczną, lub stanowisko federacji. Póki co jest to faktycznie podejrzane.