Dubiel i Medusa po tych akcjach na Twitchu dostali zakaz streamowania z hotelu. Kłótnia i nie tylko
Marcin Dubiel i Medusa przebywają obecnie w Egipcie, gdzie bardzo dobrze się bawią. Podczas transmisji było kilka dziwnych sytuacji, które finalnie przełożyły się na zakaz streamowania.
Obecnie scena IRL przeżywa drugą młodość. Franio jest w Dubaju, Medusa wraz z Dubielem polecieli do Egiptu. Widzowie mogą więc śledzić wakacje w dwóch różnych częściach świata. Zarówno w Dubaju, jak i w Egipcie zdarzyło się mnóstwo dziwnych sytuacji.
Okazuje się, że niektóre przełożyły się finalnie na zakaz streamowania. Podczas gry w piłkę, do Medusy podeszła obsługa hotelu informując, że nie chcą, by z ich ośrodka prowadzone były streamy. Warto tutaj wspomnieć, że wcześniej nie mieli z tym problemu.
Dlaczego tak się stało?
Ogólnie najprawdopodobniej chodzi o widzów, którzy pisali do dziewczyn, jakie pojawiały się na streamach. Ponoć wysyłane były także maile do samego hotelu. Ludzie tak trollowali, że w końcu streamerzy dostali zakaz.
Do końca nie wiadomo, o którą sytuację chodziło, ale na Youtube wiele mówi się o kłótni, jaką miał Marcin z jednym z innych gości. To jednak prawdopodobnie nie miało jakiegoś wielkiego znaczenia, bo chodziło o głośne rozmawianie, a nie streamowanie.
Klip: WOWZA
Klip: WOWZA
Czyli obsługa dostała informację o tym, że prowadzone są streamy, czego inni goście sobie nie życzą. Z tego, co mówili streamerzy, zgłosiła to podobno jedna z dziewczyn, do której widzowie pisali na Instagramie.
