Dziewczyna nagrywająca filmy na OF zaliczyła wpadkę, z której teraz musi się grubo tłumaczyć
Jedna z dziewczyn, która nagrywa filmy na OF, zaprosiła do współpracy jednego ze swoich odbiorców. Wyszła z tego gruba drama.
Michelle Comi to dość popularna na OF dziewczyna, która musi się zmagać obecnie z bardzo krytycznymi komentarzami. Jest to dość nietypowa sytuacja, a świat zastanawia się, jak w sumie traktować tego typu przypadki. To tak, jakby ktoś się zastanawiał, jakie dramy dzieją się przykładowo we Włoszech. Tam też Internet ma swoje gwiazdy, które potrafią podpaść publice.
W skrócie dziewczyna nagrywa filmy, również przy udziale swoich odbiorców. Robi casting, wybiera chłopaków lub dziewczyny i nagrywa z nimi materiały na OF. Raczej każdy domyśla się, o jaki rodzaj filmów chodzi.
I tu pojawia się problem
W Polsce mieliśmy naprawdę grubą aferę z wysyłaniem zdjęć do nieletniej, tutaj było jeszcze gorzej. Dziewczyna wybrała sobie nieletniego chłopaka. Nagrała z nim film i przy ostatnim etapie, czyli podpisywaniu dokumentów na wykorzystywanie wizerunku, wszyscy zorientowali się, że chłopak jest nieletni.
Sprawa wyszła na jaw, ale nie do końca wiadomo w sumie, w jaki sposób. Dziewczyna tłumaczy się na swoim TikToku, że sama nie wiedziała o tym fakcie i została wprowadzona w błąd. Gorzej, że zaczęła sobie z tego żartować.
W Polsce byłoby to niesamowicie skrytykowane, a tam przechodzi w sumie w cieniu dramy, ale bez jakiejś przesady.
Tekst na górze to:
Kiedy tworzysz treści ze swoim fanem, ale dowiadujesz się, że nie jest rocznikiem 05.
Zabrakło tutaj niewiele, ale wystarczyło, by media zainteresowały się sprawą. Film nie został opublikowany, natomiast widać, że pojawia się coraz więcej komentarzy w sprawie ewentualnych, dużych konsekwencji.