Dziewczyna twierdzi, że miała 6 zawodników z Fame MMA

Ze względu na jej zajęcie może być o tym niedługo głośno. Gdyby tylko zdecydowała się powiedzieć, kto to był.
WIktoria to postać, która pojawiła się w środowisku streamerskim za sprawą Roberta Pasuta. Szybko zdobyła popularność przez to, że proponowała kelnerowi zapłatę w inny sposób czy ogólnie przez fakt tego, czym się zajmuje. W skrócie i łagodnie mówiąc, spotkaniami za pieniądze. Posiada również konto na niebieskiej platformie.
Podczas jednej z transmisji u Roberta Pasuta Wiktoria wyznała, że „miała już 6 z Fame”. Pytanie tylko, którzy zawodnicy zdecydowali się na chwilę uniesienia z Wiktorią.
Jeśli kompletnie nie kojarzycie jej postaci, to jest ona znana z takich klipów:
Tego typu rzeczy było znacznie więcej. Wiktoria chętnie i często opowiada o swojej pracy.
„Miałam już 6 z Fame”
Wiktoria na jednym ze streamów napisała, że „miała już 6 z Fame”, czyli wprost chodzi o sześciu zawodników. Czy to jakieś zaskakujące? Raczej nie, choć dziwne, że ktoś sławny się decyduje, wiedząc, że może to wypłynąć.
Oczywiście zawodnicy Fame MMA wcale nie musieli się umawiać za kasę. Mogły to być spotkania tak po prostu. Sama Wiktoria często wspominała o tym, kto z tego całego środowiska jej się podoba. Nie padły jednak żadne konkrety, więc można się tylko domyślać i spekulować, co ludzie już zaczęli robić.
Zostając w wątku Roberta Pasuta, to on sam dzisiaj idzie na przesłuchanie w swojej sprawie. Podczas streama podzielił się z widzami swoją taktyką, czyli:
- Zachować spokój.
- Wyjaśnić, jak było bez przyznawania się do winy.
- Przypomnieć, że on ciągle wyzywał, uśmiechał się, przeklinał, coś gadał i nie rozumiałem.
- Przypomnieć, co się działo.
- Powołać na świadków dziewczyny.
- Nie róbmy sprawy, bo po co, szkoda pieniędzy i hałasu medialnego.
Czy to wyjdzie, czy nie, trudno powiedzieć. Nie wiadomo w zasadzie, o co Robert będzie tam pytany.