Filmiki Nikita. Udostępniono cały folder, a Magical mówi, co robił z Nikolą
Okazuje się, że nagrań z Nikitą w roli głównej jest znacznie więcej, niż się początkowo wydawało.
Wszyscy byli przekonani, że istnieje kilka filmów. Ten z lasu, ten obok wanny, ten ze stanikiem i bez oraz oczywiście ten, o którym jest najgłośniej. No cóż. Finalnie okazuje się, że pojawiło się tego znacznie więcej.
Filmików z Nikitą w roli głównej jest kilkanaście. Skąd się to wzięło? Wygląda to jak folder tworzony przez jej „koleżankę”, która również pojawia się na tych materiałach. Można nieśmiało stwierdzić, że dziewczyny nie przewidziały, iż w przyszłości będą jeszcze sławne.
I tak wyciekło kilkanaście filmów
W samym folderze jest kilkadziesiąt różnych filmów. Jedne z „koleżanką”, inne z jakąś niezidentyfikowaną osobą, jeszcze kolejne z Nikitą. Wszystkie są w dobrej jakości i to je różni od tych wycieków.
Najsensowniejszym rozwiązaniem tej całej zagadki jest to, że są to nagrania dwóch osób, które łączyła bliska relacja. Na tyle bliska, że robiły sobie zdjęcia, filmy w najbardziej prywatnych dla nich momentach. To także robił z Nikitą sam Magical. Według tego, co sugeruje Nikita i Amadeusz, to nagrania miały być tylko i wyłącznie na jednym telefonie. Tym, który leżał i nadal leży u Magicala.
Filmy były nagrywane do różnych osób. Padają tam imiona takie jak Kuba czy Krystian. Te filmy nie są jakieś niesamowite – serio. Trochę to przypomina nagrania, jakie wiele osób posiada na swoich telefonach. Choć faktycznie są tutaj filmy, które zdecydowanie nie powinny ujrzeć światła dziennego. Większość to jakieś takie niewinne rzeczy.
Oczywiście, że informacja o tych filmach dotarła do Magicala, który najpierw „cierpiał”, a potem nie miał problemu z mówieniem o tym, co on robił Nikoli:
Dlaczego Magiczny dalej o tym wspomina i tak się rozwodzi? Każdy znajdzie swoje wytłumaczenie.
Skąd finalnie wyszły te wszystkie nagrania? Według samej Nikoli i tego, co udostępnia i co potem powtarza Amadeusz, to jest za to odpowiedzialny sam Magical.
Daniel naturalnie nadal twierdzi, że to nie jego sprawka. Wiele ludzi wspomina, że to po prostu sama Nikola udostępniła, by było o niej głośno. Czy faktycznie tak jest? Tego nie wiadomo.