Friz i Wersow znowu nie będą mieli lekko. Sylwester Wardęga nie zamierza odpuścić i już zapowiada…
Sylwester Wardęga ostatnio zajęty był przede wszystkim trenowaniem do gali MMA, ale to nie oznacza, że zapomniał o Wersow.
Ostatnio w temacie Wersow i Friza zrobiło się ciszej, choć faktycznie należy wspomnieć, że prokuratura przyjęła zgłoszenie odnośnie samochodu – mało kto jednak ze świata Youtube uważa, że była to jakaś szczególnie szkodliwa akcja.
O wiele więcej osób, w tym również Sylwester Wardęga, wraca do sprawy z samym logo Weroniki. Kilka dni temu było stosunkowo głośno o wpisie Wardęgi pod zdjęciem youtuberki:
„Z tego co mi wiadomo wciąż nie wykupilaś licencji a podobno wiesz, że źle zrobiłaś. Może zachowaj resztki godności najpierw wykup logo a dopiero potem odpoczywaj?” – krytykował youtuber.
Wywołało to mieszane komentarze, część popiera Wardęgę, inni są wręcz zmęczeni samym tematem i najchętniej by o nim zapomnieli.
Ale to jeszcze nie koniec tej historii
Ilość wyświetleń filmów Weroniki trzyma się na stałym poziomie, subskrypcje co prawda spadły, ale nie jest to jakiś trend – nadal to ponad 10 tysięcy subów na plusie, jeżeli chodzi o wrzesień, a miesiąc się dopiero zaczął.
Sylwester natomiast już zapowiedział, że szykuje prawdopodobnie nowy film odnośnie aktualizacji sytuacji z Wersow i jej logo. Jak czytamy w komentarzach pod najnowszym filmem:
„Przepraszam, ze ostatnio mniej wrzucam, ale skupiłem się na treningach. W weekend dodam aktualizację Wersow.”
Co na to widzowie? Społeczność Watahy jak najbardziej jest za youtuberem. W sieci pojawia się jednak coraz więcej głosów, że nie ma sensu tego dłużej ciągnąć, gdyż nic to wielkiego nie przyniosło, przynajmniej na ten moment.
Już kiedyś youtuberzy mówili, że o dramach tego typu ludzie zwyczajnie zapominają i przechodzą do „normalności”. Jeżeli jednak Wardęga nagrywa coś nowego, to może to oznaczać nowe informacje, które nie były jeszcze publikowane w sieci.