Friz traktował ją przedmiotowo? Kinga o powodzie zerwania: „Zaczęłam się czuć, jak przedmiot, maszynka do zarobku”
Kinga, była dziewczyna Friza, nagrała wraz ze swoim obecnym chłopakiem drugi filmik, w którym już na poważnie porusza temat zerwania z Karolem.
Para youtuberów nagrała drugi filmik, odpowiadając w nim między innymi na krytykę wobec pierwszego materiału. Oboje przyznają, że wyszło słabo, stres spowodował, że nagranie było bardzo nienaturalne i momentami zwyczajnie cringowe.
Jak słyszymy, youtuberzy chcieli się po prostu zaśmiać z przypisanych im łatek, a zamiast tego odebrano to tak, jakby chcieli się na tym wybić. Drugi film traktował głównie o komentarzach innych twórców, widzów etc.
Friz i Kinga – dlaczego tak naprawdę zerwali?
Gdy Friz był jeszcze z Kingą, to wiele osób zauważało, że „Kindzxa” często była przedstawiana jako zachęta do kliknięcia w dany materiał. Nawet po filmie Kingi i Driexa pojawiały się takie komentarze, o czym wspominał między innymi Nitro.
(…) ale nie oszukujmy się, ona była przedmiotem, nie? Na tych filmach. Była w ku**e przedmiotowo traktowana na filmach, nie wiem, jak było na co dzień. Ale no, na niej hype był budowany (…)
W nowym filmie Kinga odpowiedziała już w pełni, dlaczego jej związek z Frizem został zakończony. Jak słyszymy:
(…) ale im bardziej to brnęło w większą skalę, zaczęło to rosnąć, ja zaczęłam się czuć bardziej materialnie. Zaczęłam się czuć jak… Tak naprawdę przedmiot używany do… Taka maszynka do zarobku, o tak dokładnie. Brzydko to ujmę, ale tak było faktycznie i na początku jakby gdzieś myślałam, że okej – Kinga, tak to ma wyglądać właśnie. On tobą zarabia, ale potem zdałam sobie sprawę, że halo, coś jest ewidentnie nie tak. No bo, zarabiać tak na swojej dziewczynie, używać jej jako przedmiot, no słabo to wygląda, no nie? I mnie to po prostu przerosło, zaczęło mi się to nie podobać (…)
Oprócz tego dowiadujemy się, że w momencie, gdy wszystkie liczby, wyświetlenia, subskrypcje rosły tak bardzo do góry, to jednocześnie zaczęły gasnąć uczucia.
(…) wraz, jak te liczby, wyświetlenia, to wszystko rosło w górę w tak szybkim tempie, zaczęły gasnąć uczucia, po prostu. A ja jestem bardzo uczuciową osobą, na miłości w życiu mi bardzo zależy, a jak to zaczęło wygasać, to czułam się taka, dosłownie spalona, wypalona bardziej bym powiedziała z uczuć. I jak do tego dochodził do tego jeszcze ten materializm wokół mojej osoby, poczułam się w tym wszystkim źle i naprawdę wolałam zakończyć związek, bo nie ma co też na siłę się męczyć (…)
Para próbowała ze sobą rozmawiać, ale Kinga była już przekonana, że chce się rozstać. Tak na ten moment wygląda to z drugiej strony.
Oprócz tego potwierdziło się, że gorszy moment Ekipy był jednym z czynników, jakie wpłynęły na to, że Kindzxa i Driex zaczęli nagrywać akurat teraz. Choć niektóre podobieństwa były faktycznie celowym zabiegiem, to mówienie „kobita” miało wynikać z gwary i według youtuberów nie było nawiązaniem do Wersow i Friza.