Giftpol nie odpuszcza. Ostrzega inne firmy przed zatrudnieniem graficzki Niny
Giftpol nie ma zamiaru odpuścić. Po koszulkach i dziwnych ruchach ze strony agencji przyszła pora na cios ostateczny.
Niesamowite, jak bardzo można w 2024 roku nie wiedzieć, jak ogarnąć taką sytuację. Każdy jeden krok był gorszy od poprzedniego. Giftpol doszedł do wniosku, że wyda koszulki z ich sloganem:
Dziwnie i ponoć wszystkie koszulki się wyprzedały. Całkowicie w to wierzymy, no jasne. To jednak nie wystarczyło.
A na stronie głównej taka wiadomość
Firma wysyła także komunikat w świat odnośnie zatrudnienia zwolnionej dziewczyny. Albo to już trollowanie, albo właściciel nie ma dalej pojęcia, o co chodzi ludziom.
Czy samo zatrudnienie i zwolnienie wywołałoby taką burzę? No jasne, że nie. Ale tam ponoć o wiele więcej rzeczy nie grało. Ludzie przekopali internet tak mocno, by dokopać się do postów sprzed kilku lat.
Nie mają one jednak żadnego potwierdzenia w dowodach, a w sieci naturalnie można napisać wszystko – szkoda więc to przytaczać. Wnioski są takie, że Giftpol nie poczuwa się do winy. Zamiast tego zachowuje się, jakby to były lata 90 i wszystko dałoby się zmienić w trolling.