Gimper chce do niej przyjechać z kwiatami i pocałować w rękę, żeby oficjalnie przeprosić
To ciąg dalszy „dramy” pomiędzy Gimperem a jedną z popularnych youtuberek. Okazuje się, że Gimper miał zrozumieć swój błąd.
Kilka dni temu pisaliśmy o tym, jak Gimper w podcaście Zgrzyt podsumował filmik Lexy. Internet w miarę zgodnie stwierdził, że Lexy wyjątkowo ma w tym względzie rację. Teraz wiemy, że miało to swój ciąg dalszy.
O ile Lexy faktycznie mówi prawdę, to Gimper zadeklarował się, że przyjedzie do youtuberki z kwiatami, by przeprosić za swoje słowa. Dość dziwny motyw, ale no tak to zostało przedstawione.
Gimper chce przyjechać z kwiatami
Lexy mówi, że Gimper wyraził chęć przyjechania do niej i przeproszenia osobiście, w „oficjalny sposób”. Oprócz tego jest mowa o pocałowaniu w rękę. Gimper chyba oglądał jakiś starodawny serial.
Gimper nie pierwszy i nie ostatni raz będzie przepraszał i chyba wszyscy już się do tego przyzwyczaili. Działalność youtubera już taka jest – dopóki przekazuje po prostu informacje, to ludzie go lubią. Gdy wchodzi głębiej w jakiś temat i zaczyna przedstawiać swoje poglądy, to odbiór bywa bardzo różny.
Przykład Lexy jednak pokazuje, że Zgrzyt zgromadził wokół siebie pewną bańkę i dopóki youtuberka nie poruszyła tematu Gimpera, dopóty w sumie nikt nie zwrócił uwagę na wypowiedzi Gimpera.