Dlatego Budda wyszedł? „Jest białeczko”
W temacie Buddy zrobiło się naprawdę gorąco. Pojawił się głos osoby, która miała być zaangażowana w tę całą sprawę razem z Arturem.
Kilka miesięcy temu służby zatrzymały dwóch mężczyzn, którzy według Buddy mieli go szantażować. Artur nie był jedynym, który wylądował wtedy w areszcie. Teraz obaj mężczyźni zostali wypuszczeni i zaczynają się pojawiać nowe informacje.
Na ten moment są to jedynie domniemania, bo nie udostępniono dokumentów, czy konkretnych dowodów. Do wszystkiego trzeba więc podchodzić z odpowiednim dystansem. Na klatce z filmu, jaki pojawił się na Story widać jedynie, że chodzi o jakieś postępowanie.
Oprócz filmu dodano także krótką informację:
„A gdybym powiedział, że to „szantażowany” jest tak naprawdę szantażystą i jest to nagrane?!
Przed październikiem też wiele wątków była dla Was nie do uwierzenia”
Druga osoba zaczyna się udzielać
Niestety mężczyzna nie pokazuje dowodów. Można więc opierać się tylko na tym, co mówi. To oczywiście rodzi kolejne spekulacje na temat wyjścia youtubera.
„Och, jakie są spekulacje w internecie, czy Bujda jest sześćdziesiątką, czy nie jest. Prosiliście mnie już kilka dni temu o to, żebym się wypowiedział, bo na pewno coś wiem. No tak, coś wiem, ale się nie wypowiem. Jeszcze się nie wypowiem w tej kwestii, czy jest sześćdziesiątką. Zaznaczam tutaj to. Ale mogę się wypowiedzieć w kwestii, czy jest roz***usem.
Dla tych, co nie wiedzą, to poszukajcie sobie czym się różni sześćdziesiątka od roz***usa, bo jest to, jest różnica. Tak, jeżeli chodzi o to, czy jest roz***usem, jest roz***usem na 100%. Dwie osoby mogą to potwierdzić, bo dwie osoby na obecną chwilę mają w ręce to, czyli białeczko potwierdzające. Tak, jestroz***usem, nie wiem, czy jest sześćdziesiątką, czas pokaże. Miłego dnia. Pozdrawiam. Szczęśliwego Nowego Roku.”, słyszymy na filmie, jaki został udostępniony na profilu „_stano_official”.
Story: https://www.instagram.com/_stano_official/
Ludzie podchodzą do tego wszystkiego z ogromnym dystansem i trudno im się dziwić. Wiele osób niby coś wie, ale niesamowicie trudno jest to wszystko sensownie połączyć.