Gorszego koncertu polskiej youtuberki nie zobaczycie. Trzeba to potem rozchodzić
Jedna z polskich influencerek, której już samo wybicie się było dość specyficznie zagrała koncert.
Lasuczita to youtuberka, tiktokerka, której jeżeli nie siedzicie w dziwnych freak fightach możecie nawet nie znać. Wybiła się już jakiś czas temu na komentowaniu tego, co działo się na obozie Julii Żugaj – tak, tylko tyle. Pojechała na obóz innej youtuberki i mówiła, co tam się działo. Potem trafiła do freak fightów, rozwinęła się kontrowersjami na TIkToku, a teraz jest tylko coraz dziwniej.
Youtuberka, a raczej galeria zorganizowała koncert, na którym pojawiło się sporo młodych, bardzo młodych osób. Całość była darmowa, więc pewnie część po prostu się zatrzymała, by „posłuchać”. Łatwo sobie wyobrazić, że dziecko ciągnie rodzica do „youtuberki”.
Ale słuchanie tego to wyzwanie
Sam koncert był bardzo „oryginalny”. Jest z niego sporo nagrań, które w sieci zyskują miano virala. Nie trudno się domyślić dlaczego.
No jest wysoko – dalej nie było wcale lepiej, choć chyba nawet nie miało być lepiej. Najdziwniejsze, że faktycznie ktoś to zorganizował, przemyślał, wydał pieniądze i przyklepał.
I to nie tak, że tam w ogóle nie było ludzi:
Ciekawe, że youtuberka będzie miała swoje lody. Może jest to więc jakaś kompletnie pokręcona promocja, a może miało to wywołać kolejne kontrowersje, co w sumie nie jest takie niemożliwe.