Reklama

Ile zarabia jeden z największych streamerów na świecie, który przeniósł się na Youtube? Kwota może zaskoczyć

Rozrywka

Reklama

Ludwig podzielił się swoimi zarobkami. Na jego konto wpływa dziennie kilkadziesiąt tysięcy dolarów.

Reklama


Kariera streamerska nie jest taka łatwa. Wiele osób często musi się dla niej poświęcić, zrezygnować z życia towarzyskiego lub przepracowywać się ponad normę. Jeżeli jednak siądzie, to zarobki są gigantyczne.

Chociaż tym razem nie w Polsce. Jeden z największych twórców internetowych, nadających dla swojej społeczności na żywo, postanowił podzielić się swoimi zarobkami. O takiej kwocie większość ludzi może najwyżej pomarzyć.

Zarobki Ludwiga

Zapewne każdy oglądający Twitcha kojarzy Ludwiga. Wciąż pomimo tego, że zmienił platformę na YouTube, jest TOP 1 pod względem subskrypcji na kanale. Łącznie zgromadził na Twitchu ponad 283 tysiące subów w jednym momencie.

Reklama

Jego początek nie był taki łatwy. W wywiadzie dla Graham Stephan przyznał, że zaczynał od zera i nie miał nic. Na studiach starał się zostać komikiem, ale szybko zdał sobie sprawę, że to praca wymagająca masy poświęceń. W tym życia towarzyskiego i zdrowia psychicznego.

Później, pracując na pełny etat, odkrył streaming. Razem ze współlokatorem Slimem prowadził podcast, który zgromadził kilkaset widzów. Ciągle myślenie o trendach, transmisjach, planowanie wszystkiego i patrzenie na popularne persony przyniosło efekty. Teraz ma pod sobą 15 pracowników i zarabia 25 tysięcy dolarów dziennie. W przeliczeniu będzie to około 100 tysięcy złotych. Oczywiście musi z tego opłacić rachunki oraz ludzi mu pomagających, ale to wciąż ogromna liczba.

Teraz moim głównym motywatorem jest to, że mam 15 pracowników i jeśli firma padnie, wszyscy stracą pracę.

Jego poczynania można oglądać na YouTube. Na swoim kanale zgromadził prawie 3,6 miliona śledzących, a filmy, które dodatkowo nagrywa, robią zazwyczaj ponad milion odsłon.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama