Jeden stream, dwie dziwne gleby na rowerze. Jedna lepsza od drugiej
Jeden z polskich streamerów zaliczył dwie gleby podczas jednego dnia.
Adamcy ruszył w dalszą trasę. Nie sam, dzięki czemu można było obejrzeć nie tylko jego plecy, ale również wywrotki. Jak można w ogóle tak się wywalić? Dobre pytanie. Trzeba albo mieć jakąś dziwną koordynację, albo czytać czat.
Mocne akcenty jednego dnia, które oczywiście pojawiły się również w mediach społecznościowych pokroju X.
Adam Grabowiecki i jego gleby
Pierwsza wywrotka jest dość specyficzna. Na pewno można docenić tutaj styl. Adam za wcześnie skręcił, wbijając się w słup. Aż strach pomyśleć, jakby to wyglądało z SPD.
Klip: https://kick.com/adam_grabowiecki
Druga gleba jest już na drodze, podczas przejeżdżania przez tory. Piękny lot. Można się śmiać, ale wyglądało to naprawdę groźnie i takie też było.
Klip: https://kick.com/adam_grabowiecki
Streamerzy oczywiście nie poddadzą się po takich niepowodzeniach i będą kontynuować swoją trasę. Oby tylko dojechali w jednym kawałku. Ogólnie ten content rowerowy zaczyna być coraz mocniejszy.