Książulo uruchomił w nocy straszny stream. Licznik doszedł do końca i stało się jasne
Książulo na kilkanaście minut przed północą uruchomił transmisję. Miała ona miejsce tak samo na Instagramie, jak i Twitchu.
Ludzie od jakiegoś czasu spekulowali, dlaczego Książulo tak naprawdę robi sobie przerwę. Przypomnijmy, że na jego kanale nadal wyświetlana jest informacja „Zaraz wracam”.
Wszyscy zastanawiali się, co kombinuje sam youtuber. Wiele mówiło się o potencjalnej restauracji, jaką Książulo miałby otworzyć. I tak, dzisiaj w nocy pojawił się dziwny stream.
Stream Książula
Książulo siedzi, za nim co chwilę widać rozbłyski świata. Transmisja na Instagramie wyglądała tak:
Na Twitchu było widać więcej. W pewnym momencie youtuber wstaje, podchodzi do telefonu i mówi krótkie „Spotify”:
Wszystko stało się jasne. Za chwilę miało się pojawić ogłoszenie. Czego? Nowego utworu we współpracy ze Smolastym. Jeżeli teraz pomyśleliście „eh”, to nie tylko Wy. W mediach społecznościowych już pojawiło się sporo narzekania.
Nie ma póki co mowy o własnej restauracji, czy czymś takim. Ciekawostka, że to nie jest pierwszy utwór Książula. Na Spotify ma on swoje konto z dwoma piosenkami na koncie.
Mało kto o tym wie, co widać po liczbach. 23 tysiące odtworzeń i niecałe 5 tysięcy dla drugiego utworu.